Na przełomie stycznia i lutego grupowych zwolnień w Legnicy nie było. Na marzec i kwiecień już dwie spółki zgłosiły zwolnienia pracowników. Jedną jest PKP Cargo Dolny Śląsk, a drugą WIP sp. Z.o.o Legnica. Zarząd spółki WIP zwolni 63 osoby z Legnicy i jedną z Lubina. WIP jako przyczynę zwolnień podaje utratę rynku zbytu, likwidację głównego kontrahenta z Łodzi. Zwolnienie tak dużej grupy pracowników może skończyć się upadkiem firmy. W PKP Cargo Wrocław aż 110 dolnoślązaków straci zatrudnienie. Od 15 marca także TP S.A. zwolni 26411 pracowników z całego kraju. Nie wiadomo ile osób będzie z Legnicy. - Aktualnie tylko dwie spółki zgłosiły grupowe zwolnienia pracowników – wyjaśnia Halina Makuch, zastępca dyrektora legnickiego Powiatowego Urzędu Pracy. - To dobry znak. Jednak firmom, które zwalniają ponad 50 pracowników, urząd proponuje spotkania w ich siedzibie. - Takich ludzi trzeba pokierować. Tracą pracę i nie wiedzą co dalej zrobić – dodaje Halina Makuch. - Podpowiadamy im rozwiązania na specjalnie zorganizowanych szkoleniach.
W marcu br. w AIG Bank Polska ma zostać zwolnionych 250 osób z województwa dolnośląskiego. Firma Santander Consumer Bank zredukowała 90 miejsc pracy także w naszym regionie. Przyczyną zwolnień jest połączenie obu spółek. Poczta Polska S.A zwolni 415 osób, w tym 21 to zwolnienia definitywne, a 394 wypowiedzenia zmieniające.
Codziennie w urzędzie pracy rejestruje się od 70 do 90 osób bezrobotnych.