Legnica
Polska kolej to kompromitacja

- Złamanie monopolu w polskiej kolei jest dla nas ratunkiem - tłumaczy Rafał Jurkowlaniec. Marszałek dodaje, że problemy pociągów zniknęłyby, gdyby w polskie koleje zainwestowali zagraniczni partnerzy, np. z Niemiec. Z uwagi, że przejęcie infrastruktury kolejowej wiąże się z dużymi kosztami, najlepiej jakby zgłosili się inwestorzy, którzy dysponują już własnym taborem. - Chcemy podróżować tanio i dobrze. Teraz jest źle i drogo - dodaje marszałek. Kolejną ważną kwestią, jaką należy poruszyć jest prędkość pociągów. - Tory są w takim stanie, że nawet szynobusy nie mogą jechać zbyt szybko - podsumowuje Jurkowlaniec. - Ludzie wolą wybrać autobus jako środek transportu. Wiedzą, że dotrą na miejsce szybciej niż pociągiem. Z drugiej strony pociągi nie stoją w korkach.