O legnickim klubie MMA pisaliśmy już na łamach portalu
W 11. Gali wzięło udział około 400 zawodników z całej Polski. Po raz pierwszy Legnicę na zawodach reprezentowało pięciu.
- Największym sukcesem z całej piątki pochwalić się może Krzysztof Kowalonek, który wygrał w swojej kategorii do 65 kg – mówi trener Andrzej Hodana. Warto podkreślić, że ten zawodnik mieszane sztuki walki (MMA) trenuje dopiero trzy miesiące.
Poza Kowalonkiem, w zawodach wziął udział: Maciej Szewczyk (remis w swojej walce), Gabriela Librowska, Paweł Szpotowski (remis w swojej walce) i Bartosz Śnieżek.
W 11. Gali mogło wystartować tylko pięciu zawodników. Klub nie ma sponsorów, a za każdego zawodnika trzeba płacić.
- Niestety ze względu na brak finansów, na wiele nie możemy sobie pozwolić. Przydałby się sponsor, chociażby po to, żeby pomóc nam kupić matę do ćwiczeń. Koszt takiej używanej maty to ok. 7 tys. złotych. Poza tym chcielibyśmy podobną Galę zorganizować w Legnicy, ale do tego też potrzebujemy finansów. Marzymy również o własnej hali, takiej z prawdziwego zdarzenia, z ringiem. W Legnicy sporo jest fitness klubów, a takiej hali brakuje – przekonuje trener Hodana.
Kolejna Gala już za trzy miesiące. Legniccy zawodnicy już szykują się do wyjazdu.