Legniczanie skorzystali z okazji i wyszli na spacery całymi rodzinami. Najwięcej osób odwiedziło Park Miejski. Najbliższy tydzień również ma być ciepły.
Wybraliśmy się w poszukiwaniu pierwszych symptomów wiosny. Wprawdzie na drzewach rozkwitających pąków jeszcze nie widać, ale legniczanie tryskają optymizmem. Zrzucili puchowe kurtki, czapki i szaliki. Wygrzewają się w pierwszych tegorocznych promieniach słońca. - Rano budzi mnie śpiew ptaków. Odsłaniam rolety i aż chce mi się iść do pracy - mówi Magda z Legnicy.
Szczęśliwcy, którzy nie muszą siedzieć w biurach przed komputerami, podziwiają śpiew ptaków, odpoczywając na ławce w parku. - Chętnie przychodzę do parku, kiedy tylko zrobi się ciepło - mówi Anna Źródłowska. - Niestety po wichurze i wycince drzew, nasz park nie jest tak piękny jak kiedyś. Mimo tego zamykam oczy i uspokajam się. Park to taki mały zakątek, w którym delektujemy się dźwiękami i obrazami otaczającej przyrody.
Młodzi mieszkańcy miasta oddali się swoim pasjom. Jeżdżą na rowerach, rolkach i deskorolkach.
Legnica zaczęła tętnić życiem.