Sporo zamieszania towarzyszyło ostatniemu meczowi Miedzi Legnica z Czarnymi Żagań. Początkowo miał się on odbyć bez udziału kibiców. Decyzję w ostatniej chwili zmienił obserwator PZPN.
Mecz miał się odbyć przy pustych trybunach, gdyż żagańska policja nie dostarczyła burmistrzowi Żagania zgody na organizowane na miejscowym stadionie imprez masowych. Ostatecznie jednak wpuszczono kibiców na stadion. Teraz sprawą ma zająć się żagańska policja oraz prokuratura.