Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Bitwa była, ale nie pod Legnickim Polem

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Pod Duninem w gminie Krotoszyce, a nie pod Legnickim Polem miało być starcie wojsk Henryka Pobożnego z Tatarami. Okolice Dunina zwano kiedyś Dobrym Polem.
Bitwa była, ale nie pod Legnickim Polem
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Bitwa była, ale nie pod Legnickim Polem
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Czego nie powiedziano o bitwie pod Legnicą dopowiedział na spotkaniu w bibliotece przy ul. Piastowskiej znany historyk i archeolog Witold Łaszewski. Zapewniał, że bitwa się odbyła i nie skończyło się na drobnej utarczce podjazdów jak to sugerowali jeszcze do niedawna niektórzy historycy. Natomiast nie mogła się toczyć w okolicach Legnickiego Pola czy Wądroża Wielkiego.

Jeszcze do XVII wieku było w okolicach Wądroża Wielkiego jezioro o powierzchni 1000 hektarów, a wiadomo, że bitwa kawaleryjska nie może się odbyć na bagnach czy terenach podmokłych – tłumaczy Łaszewski.

Doszło do niej kilka kilometrów dalej, w okolicach Dunina. Tam, gdzie w 1813 roku ponownie starły się wojska, tym razem w wojnie napoleońskiej. Podczas gdy okolice Legnickiego Pola okazały się martwym terenem dla archeologów i poszukiwaczy skarbów właśnie pod Duninem odkryto dwa kawałki metalu z okresu średniowiecza.

- Pukano się w głowę na opis Długosza, gdy mówił o bitwie na Dobrym Polu i nad Nysą, a właśnie okolice Dunina tak kiedyś zwano, a przepływa obok Nysa Szalona – dodaje Łaszewski.

To właśnie przez Dunino biegła w XIII wieku droga z Legnicy do Świn, gdzie przed najazdem mongolskim bronił bram do Czech król Wacław I Czeski. Zdaniem Łaszewskiego, Tatarzy oblegali Legnicę, ale nie zamierzali jej zdobyć. Z niewiadomych przyczyn książę legnicki postanowił wyruszyć razem z pięcioma oddziałami na spotkanie z czeskim królem - teściem. Nie dotarł. Czoło wojsk otwierali krzyżowcy z oddziałem górników złotoryjskich, też konnym. Łaszewski przekonuje, że kopacze złota należeli do bogatszej warstwy społecznej i było ich stać na bojowy rynsztunek.

Tuż pod Legnicą Tatarzy zaatakowali wojska księcia z czterech stron. O ruchu konnych wiedzieli, bo prawdopodobnie pod Legnickim Polem mieli rozbity obóz oblężniczy. Stąd byłi idealny widok na miasto. Pierwsi do boju ruszyli prawdopodobnie krzyżowcy.

- Istnieje legenda, że górników z oddziału krzyżowców Mongołowie dobijali aż pod Bolkowem – uważa Łaszewski.

Jego zdaniem od początku celem ataku Tatarów był książę. Chcieli go pojmać, by przekonał obrońców Legnicy o poddaniu miasta. Książę zginął prawdopodobnie na placu boju.

Łaszewski rozwiewa jeszcze jedną legendę. Św. Jadwiga miała poznać ciało syna nie po sześciu palcach lecz po pasie.


TOW



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 23 kwietnia 2024
Imieniny
Ilony, Jerzego, Wojciecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl