- Zastanawiamy się czy nie zmienić niektórych lokatorów w budynkach na Zakaczawiu – mówi prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski. - Mamy dowody, że już są dewastowane mieszkania na Zakaczawiu jeszcze przed zakończeniem remontu.
Zakończenie remontu klatek i elewacji budynków przy ul. Pobożnego i Chrobrego zaplanowane jest na czerwiec. Ekipy budowlane pracują pełną parą, a tymczasem już pojawiają się napisy na ścianach, dziury w tynku, a z korytarzy znikają okna. Prezydent przyznaje, że sam wie o dwóch wyrwanych znakach drogowych czy o pomalowaniu klatek atramentem. Zapowiada ostre działania przeciwko lokatorom złapanym na gorącym uczynku dewastacji remontowanych budynków. Przyznaje, że większość lokatorów to porządni legniczanie, ale zdarzają się wśród nich ludzie, którzy nie zasługują na mieszkanie w odnowionych budynkach.
Rewitalizacja Zakaczawia kosztuje ok. 26 mln zł. Po remoncie budynków miasto przystąpi do przebudowy willi Bolka von Rochthoffena.