Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Proces mordercy za zamkniętymi drzwiami

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Za zamkniętymi drzwiami rozpoczęła się rozprawa przeciwko Arkadiuszowi S., 31-letniemu złotoryjaninowi oskarżonemu o brutalne zabicie kobiety. Grozi mu dożywocie.
Proces mordercy za zamkniętymi drzwiami
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Proces mordercy za zamkniętymi drzwiami
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Proces mordercy za zamkniętymi drzwiami
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Proces mordercy za zamkniętymi drzwiami
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Z obawy o obrazę dobrych obyczajów Sąd Okręgowy w Legnicy utajnił proces przeciwko Arkadiuszowi S.

- Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy do takiego faktu mogłoby dojść w trakcie przewodu, ale lepiej taki fakt uprzedzać niż brnąć i wywołać szkodę - wyjaśniał sędzia Aleksander Żurakowski. - To obowiązek sądu, a nie jego widzimisię.

Sąd pozwolił jedynie na nagrywanie rozprawy do rozpoczęcia przewodu. Pozwolił też zostać na sali rodzinom oskarżonego i zamordowanej.

Arkadiuszowi S. grozi dożywocie za brutalne zabójstwo koleżanki. Latem ubiegłego roku w bramie przy ul. Piłsudskiego ojciec trójki dzieci nagle zaatakował 37-letnią Agnieszkę O. Był kompletnie pijany i, jak zeznawali w prokuraturze świadkowie, tego dnia wciąż mówił o potrzebie seksu.

Uderzył ofiarę co najmniej dwa razy w twarz i głowę, a gdy kobieta upadła, kopnął w głowę. Wyszedł przed bramę i podniósł z ziemi rozbitą butelkę, tzw. tulipana. Z nią wrócił do ofiary. Podniósł jej głowę i ciął szkłem po szyi i twarzy co najmniej trzykrotnie. To mu nie wystarczyło. Butelką rozciął też krocze kobiety, pociął pośladki i plecy.

Jak ustaliła prokuratura, bił dla wyżycia się i przestał dopiero, gdy ofiara nie dawała oznak życia.

Arkadiusz S.. przyznał sie w prokuraturze do winy.


TOW



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl