Zakup kontrolowany inspektorów Państwowej Inspekcji Handlowej zakończył się wnioskiem do sądu o próbę oszustwa.
Do sądu został skierowany wniosek po kontroli w jednym z legnickich sklepów samoobsługowych. Inspektorzy PIH zareagowali na skargę klienta, który omal nie kupił kompletu pościeli za kwotę dwukrotnie wyższą niż oferowana. Okazało się bowiem, że etykietka z ceną 69 zł to tylko pozorna promocja. Kasa wybiła 112 zł do zapłacenia. Klient interweniował u sprzedawców, ale ci nie przejęli się pomyłką. Kilka dni później ten sam komplet pościeli próbowali kupić inspektorzy PIH. Od nich też chciano 112 zł, mimo promocyjnej ceny na etykietce. Gdy sprzedawcy nie przyjmowali argumentu, że obowiązuje ta cena, która widnieje na towarze, a nie ta, którą wybija sklepowa kasa, inspektorzy wylegitymowali się.