Legnica
Chcemy konkurować z Dreznem i Pragą

Legnicko-Głogowski Okręg Miedziowy to zdaniem posła Roberta Kropiwnickiego, byłego prezesa Arleg, druga po Wrocławiu noga województwa. Noga, która wciąż jest za słaba, by mówić jednym głosem i przegrywa ze stolicą regionu. Stąd projekt „Partnerstwa na rzecz LGOM”, który w ciągu roku ma zawiązać partnerstwo na rzecz rozwoju gospodarczego i wspólną strategię rozwoju.

W LGOM mieszka 450 tysięcy ludzi, a mimo to przegrywamy walkę o obwodnicę Lubina, Jawora, o drugi most w Głogowie – wylicza poseł Kropiwnicki. - Dlaczego? Bo gminy z sobą nie rozmawiają. O obwodnicę Lubina walczył tylko Lubin, a o jaworską tylko Jawor. Każdy sobie rzepkę skrobie. Co zresztą legniczan może obchodzić most w Głogowie. Tak jak nie interesował nas most w Ciechanowie choć dzięki niemu z Legnicy do Poznania dojedziemy w dwie godziny. Obecnie w projekcie uczestniczy 48 podmiotów, w tym gminy Legnica, Głogów, Kunice, Kotla, Ruja, Żukowice i  Prochowice oraz powiaty głogowski i legnicki.

Zdaniem posła, jeśli organizacje będą wspólnie reprezentować LGOM to uda się najpierw zbudować most w Głogowie i drogę ekspresową S-3 wraz z obwodnicami i pieniądze unijne będą rozkładane między obie nogi województwa: Wrocław i LGOM.

- Dla LGOM konkurencją wkrótce nie będzie Wrocław, ale Drezno, Poznań czy okręg praski – dodaje Kropiwnicki. - Chcemy też pokazać, że można stworzyć takie partnerstwo. Tak jak się udało w Trójmieście, na Górnym Śląsku czy nawet na Dolnym Śląsku, w gminach regionu wałbrzyskiego.

Spotkanie organizacji i samorządów odbyło się dziś w legnickim hotelu Qubus.