Do tej pory myśleliśmy, że jedynie chodzi o to, że miasto nie rozwija się turystycznie będąc w DOT – przyznaje Ewa Szymańska, radna PiS. - Po raz pierwszy słyszymy o innych przyczynach wniosku o wystąpienie z organizacji.
Zastępczyni prezydenta do 2010 roku była społecznym członkiem zarządu DOT. Jak poinformowała radnych, złożyła rezygnację, gdy rozpoczęły się przetasowania w organizacji.
- Złamano statut organizacji i prawo wprowadzając nowych członków zarządu – dodaje Dorota Purgal. - To potwierdził sąd rejestrowy.
Zastępczyni prezydenta zdradziła, że sama dostała wezwanie do sądu. Jako świadek w sprawie zwolnionego z naruszeniem przepisów dyrektora biura DOT. Przyznaje, że do 2010 roku DOT funkcjonował sprawnie i wyszedł z kłopotów finansowych. Obecnie Legnica nie jest jedynym samorządem, który chce się wycofać z organizacji. Za wystąpieniem z DOT głosowało 24 radnych. Tylko Jan Szynalski (PO) wstrzymał się od głosu.
Celem DOT, w którym Legnica jest od 30 maja 2005 roku jest wzrost zainteresowania regionem i gminami przez branżę turystyczną i samych turystów, doskonalenie kadry i promocja gmin - członków DOT. Jak wyjaśnia prezydent Tadeusz Krzakowski, miasto nie osiągnęło żadnych z tych korzyści, a gminy mają coraz mniej wpływ na pracę DOT.
Obecnie do DOT należą: Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, 63 gminy, 9 starostw powiatowych, 6 stowarzyszeń i fundacji i 19 podmiotów gospodarczych branży turystycznej.