Sąd Apelacyjny we Wrocławiu pięć miesięcy czekał na opinię biegłego psychiatry, czy Łukasz M. jest w pełni poczytalny. Po tej informacji podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Legnicy, który skazał Łukasza M. na dożywocie z prawem ubiegania się o warunkowe zwolnienie dopiero po 25 latach.
Zbrodnia Łukasza M. wstrząsnęła Legnicą. W listopadzie 2008 roku zadźgał nożem i zmasakrował tłuczkiem do mięsa 51-letnią Urszuli J. w jej mieszkaniu przy ul. Jaworzyńskiej. Zamordowanej obciął nożem piersi i pokaleczył miejsca intymne. Próbował też zabić pchnięciami nożem znajomą Urszuli J. Uratowała się skacząc z balkonu.
Prokuratura od początku domagała się dożywocia dla Łukasza M. Obrona usiłowała przekonać sąd o niepoczytalności sprawcy. Biegli sądowi wprawdzie stwierdzili zaburzenia osobowości, niski próg agresji i brak poczucia winy, ale uznali poczytalność oskarżonego.