Do 5 lat więzienia grozi 24-letniemu Dariuszowi Cz. z Legnicy i odwieszenie poprzedniej kary, bo tylko, gdy siedział w areszcie lub zakładzie psychiatrycznym jego rodzina miała spokój. Ma dwie siostry, trzech braci i każde z nich przeżywało gehennę. Największą właśnie chłopcy, którzy spali z nim w pokoju. Brata z porażeniem mózgowym bił nawet za to, że chciał oglądać inny program telewizyjny. Zmuszał go do „pożyczania” 110 złotych comiesięcznego zasiłku chorobowego. Pieniędzy chciał także od matki. Siostrę kopał. Czasami brał do ręki nóż czy siekierę i w ten sposób zastraszał domowników.
Pod koniec października wyszedł z aresztu. Został skazany za znęcanie się nad matką, dwie siostrami i bratem na 7 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Sąd nakazał też eksmisję Dariusza Cz. Nie pomogło. Nie wyniósł się z domu i znowu zaczął bić i wyzywać. Tym razem matkę, dwóch braci i siostrę. Sąd znowu nakazał 18 maja eksmisję i zakaz zbliżania się do rodziny. Dariusz Cz. przeniósł się do noclegowni, ale nadal odwiedzał rodzinny dom. W końcu 9 czerwca zniszczył drzwi wejściowe do mieszkania i groził matce. Został aresztowany.
- Oskarżony częściowo przyznaje się do winy – informuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Twierdzi, że to rodzina prowokowała go do takiego zachowania.