Najsłynniejszy piekarz w Polsce jeszcze miesiąc poczeka na wyrok. Na planowanych dziś mowach końcowych nie zjawił się jego obrońca.
Planowane dziś mowy końcowe stron i prawdopodobnie ogłoszenie wyroku zostało odroczone o blisko miesiąc. Powodem jest choroba mecenasa Piotra Rojka, obrońcy Waldemara Gronowskiego.
Były piekarz w 2004 roku zdobył w Legnicy tytuł Sponsora Roku. Wręczono go za przekazywanie chleba najuboższym, w tym stołówce charytatywnej na Zakaczawiu. Tuż po nominacji zapukali do niego inspektorzy z fiskusa i zażądali podatku VAT za darowiznę. Piekarz stał się tematem sejmowej debaty, a jego przypadek spowodował, że od 2009 roku darowizny z artykułów spożywczych na działalność charytatywną są zwolnione z VAT.
Kolejna rozprawa pod koniec sierpnia.