kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Sam nazywa siebie kolekcjonerem próbek rzeczywistości. W swoich pracach lubi łączyć elementy świata industrialnego z naturalnymi odpadami. Dlatego w jego pracach można znaleźć gałęzie, gips obok styropianu, części komputerowych, bębna od pralki, kabli. Czy folii aluminiowej skrępowanej sznurami. Elementy najczęściej odciska w glinie i odlewa formy z brązy lub żeliwa, a ostatnio także z samego gipsu.
Moje ulubione materiały to właśnie brąz, żeliwo i aluminium – przyznaje artysta. - Na terenie uczelni postawiłem już pięć pieców, dwa do żeliwa i trzy do aluminium i brązu.
Na wystawie zobaczymy m.in. takie dzieła jego surrealistycznego asamblażu jak osobisty skraplacz mgły, wykonany z brązu. Rzeźbiarz od początku tworzył baśniowe wehikuły, ostatnio coraz bardziej kieruje się ku symbolice.
Początek wernisażu w piątek o godz. 18.
