- W tej lidze jest dwóch faworytów, a pozostałe mogą być faworytami tylko, gdy grają u siebie – przyznaje trener MSPR Marek Motyczyński. - My gramy u siebie, ale w tym spotkaniu faworytem będą Kielce. Nasze zadanie to sprawdzić się z tak potężnym przeciwnikiem i podjąć równorzędną walkę. A potem wypracowaną przez ostatnie dwa miesiące taktykę realizować w kolejnych spotkaniach.
Trener przyznaje, że w lidze każdą drużynę trzeba szanować i nie zaczynać meczu z nastawieniem zdobycia łatwych punktów.
- Będziemy grać ostro i twardo, a najważniejsze, byśmy nie popełniali błędów - dodaje.
Kapitan drużyny Paweł Piwko przyznaje, że obecna Siódemka to bardziej zgrany zespół niż rok temu.
- Rozpoczynamy sezon bez kontuzji, wszyscy jesteśmy zdrowi i prawie w większości w dobrej formie – uważa Piwko. - Obecnie brakuje tylko Bogusia Buchwalda, ale w październiku powinien wrócić do treningu i w lutym może wrócić na parkiet.
Drużyna zagra też w nowych, czarnych koszulka z logiem KGHM Polska Miedź S.A., ale bez loga „Reflex”. Firmowana przez Winkelmann marka nie jest już częścią nazwy zespołu, choć legnicki producent podgrzewaczy wody nadal będzie sponsorem szczypiornistów, ale już na innych zasadach. Będzie płacił za wyniki drużyny. Piłkarze ręczni szukają więc tytularnego sponsora klubu.
Początek meczu z Vive Kielce w środę, godz. 18, hala sportowa przy ul. Lotniczej.