Dziś matka dwuletniego Kacperka usłyszała zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty zdrowia i życia znajdującego się pod jej opieką dziecka skutkujące doznaniem przez malca poważnych obrażeń. Podobny zarzut usłyszy przesłuchiwany właśnie ojciec dziecka, który, gdy doszło do tragedii, spał pijany w mieszkaniu.
Przedwczoraj, ok. godz. 16 dwuletnie dziecko wypadło z okna na drugim pietrze budynku przy ul. Daszyńskiego. Lekarze walczą o życie malca. Tymczasem rodzice po opuszczeniu izby wytrzeźwień są przesłuchiwani przez prokuratorów. Grozi im do 5 lat więzienia, ponieważ oboje byli kompletnie pijani, gdy doszło do tragedii. Ojciec spał w mieszkaniu, matka dopiero po odwiezieniu Kacpra do szpitala wróciła pijana do domu.
Jak się okazało, to nie pierwszy problem alkoholowy rodziców dziecka. Zanim sprowadzili się w lipcu na ul. Daszyńskiego, mieli już w poprzednim miejscu zamieszkania przyznanego kuratora sądowego i ograniczone prawa rodzicielskie.
- Sąd już wcześniej nakazał rodzicom tego dziecka powstrzymanie się od nadużywania alkoholu – informuje Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Przeczytaj także Sąsiedzi zszokowani tragedią dziecka