Policjanci zatrzymali 30-latka podejrzanego o bestialskie zabicie psa. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Mieszkaniec Zagrodna złapał prowadzonego przez inną osobę psa i zaczął nim uderzać o metalową barierkę. Następnie rzucił czworonogiem na ogrodowe skałki. Zwierzę nie przeżyło. Sprawcy grozi do dwóch lat więzienia. Trwa ustalanie powodów ataku mężczyzny.