- Dość często jestem świadkiem jak jeden TIR potrafi zakorkować całe skrzyżowanie próbując zmienić pas ruchu – tłumaczy radny Sławomir Masojć.
Kierowcy jadący ul. Jaworzyńską od skrzyżowania z Nowodworską często utykają w godzinach szczytu w korku, ponieważ ciężarówka przed nimi kurczowo trzymała się prawego pasa ruchu. Kierowcy tranzytowi nie wiedzą, że tym pasem mogą dojechać jedynie do centrum. Gdy próbują zjechać na lewy pas, za nimi tworzą się korki.
- Złożyłem interpelację zawierającą propozycję do Zarządu Dróg Miejskich aby oznakować pasy ruchu tak, by od skrzyżowania z ul. Nowodworską wiadomo było, że prawy pas ruchu to skręt do centrum, a lewy to trasa w kierunku Lubina, Zielonej Góry, Gorzowa Wielkopolskiego i Szczecina.
Na trasie już pojawiły się tablice informacyjne, które poprawiają czytelność przejazdu. Radny liczy na to, że Zarząd Dróg Miejskich wymaluje jeszcze oznakowania na jezdni podobnie jak to jest zrobione przy Rondzie Bitwy Legnickiej, gdzie pas ruchu w kierunku autostrady A-4 jest wyraźnie wskazany.
- Otrzymałem odpowiedź na moją interpelację. Wynika z niej, że Zarząd Dróg Miejskich zlecił opracowanie projektu korekt programów sygnalizacji świetlnych na skrzyżowaniach ulic Jaworzyńska - Nowodworska oraz Jaworzyńska - Borsucza. Jednym z elementów projektu jest oznakowanie pionowe oraz poziome informujące kierowców o układzie pasów na skrzyżowaniu Jaworzyńska - Borsucza, które jest reakcją na istniejące sytuacje na drodze – dodaje radny.
Jak poinformował nas Andrzej Szymkowiak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, na przyszły rok planowane jest korekta sygnalizacji, by rozładować korki na skrzyżowaniu. Będzie nieco wydłużone zielone światło dla kierowców i krótsze dla pieszych.