Do zapalenia sadzy w kominie doszło w budynku przy ul. Roosevelta. Prawdopodobnie przewód nie był czyszczony w ostatnim roku.
Pięciu strażaków uczestniczyło w mozolnej, kominiarskiej próbie gaszenia pożaru sadzy w przewodzie kominowym. O palących się odpadach mieszkańcy budynku poinformowali straż wczoraj, tuż przed godz. 23. Strażacy na wylot komina nałożyli sito i musieli poczekać aż zmniejszy się płomień. Dopiero wówczas mogli wsypać do przewodu piasek, który zrzucił palącą sadzę na dno komina. Tlące się resztki ognia wybrano.
- To żmudna praca kominiarska, bo nie możemy użyć wody, by nie zniszczyć przewodu kominowego - informuje Leszek Gławęda z legnickiej straży pożarnej. - Niestety, coraz częściej wspólnoty oszczędzają na corocznym czyszczeniu kominów.