Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Grozi mu osiem lat za zlecenie pobicia dyrektora EnergiiPro

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Prokuratura Rejonowa w Głogowie oskarżyła 46-letniego Adama P. o zlecenie pobicia swoich przełożonych z EnergiiPro. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Legniczaninowi Adamowi P. nie układała się współpraca z dwoma dyrektorami technicznymi EnergiiPro. Postanowił zlecić ich pobicie. Koledzy z pracy odmówili. O pomoc poprosił 20-letniego legniczanina Łukasza N. Za pobicie każdego z szefów oferował po 3 tys. zł. Wpłacił nawet 1200 zł zaliczki.

Łukasz N. rozpoczął przygotowania do pobicia. Ustalił, gdzie mieszkają obaj kierownicy i dokładny harmonogram ich dnia. Do pomocy wziął sobie 17-letniego Tomasza N. z Ulesia. Zapewnił, że, oprócz zapłaconej doli za pobicie, nastolatek będzie mógł też okraść pobitego. Tomasz N. zgodził się i do pomocy wziął sobie 19-letniego Jana F.

Mężczyźni ustalili, że pobiją jednego z kierowników EnergiiPro 3 czerwca. Wzięli z sobą drewniany kij, gumową pałkę i metalowy pręt. Ubrali się w bluzy z kapturem i wzięli czapki-kominiarki. Łukasz N. zawiózł ich do Wilkowa, gdzie mieszkał kierownik.

Pokrzywdzony wyszedł z domu do samochodu zaparkowanego przed posesją. Włożył do bagażnik torbę ze służbowym laptopem. W tym momencie oskarżeni wybiegli z ukrycia i zaatakowali go. Uderzali z całej siły pałkami po całym ciele. Po kilku uderzeniach pokrzywdzony upadł na ziemię. Napastnicy nie przestali bić. Tomasz N. chwycił torbę z laptopem wartym 4,5 tys. zł i zaczął uciekać. Za nim pobiegli współoskarżeni. Cała trójka wsiadła do samochodu i odjechała z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzony zdołał dostać się do domu i zaalarmować żonę. Wezwano pogotowie i policję. Kierownik trafił do szpitala z licznymi siniakami i złamaną kością twarzy.

Oskarżeni postanowili sprzedać laptop. Zadowolony Adam P. zapłacił Łukaszowi N. pozostałe 1800 zł za zlecenie. Organizator pobicia swoim nastoletnim pomagierom „odpalił” z tej puli po 200 zł. .

Łukasz N. oraz Jan F. przyznali się jedynie do pobicia. Tomasz N. natomiast podał, że ustalał ze współoskarżonymi, iż zabiorą rzeczy, które będzie posiadał przy sobie pokrzywdzony. Adam P. także się przyznał do zlecenia pobicia.

Zleceniodawcy grozi do 8 lat więzienia. Sprawcom pobicia i rozboju z użyciem niebezpiecznych narzędzi do 15 lat.


TOW



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl