- To budżet prezydenta, do którego radni nie zostali zaproszeni na konsultacje nad kierunkiem rozwoju miasta - uważa Grażyna Pichla, wiceprzewodnicząca rady z PO. - Platforma nie poprze budżetu i wstrzymuje się od głosu.
Za top poparcie dla budżetu prezydent usłyszał od Jacka Baczyńskiego z PiS.
- Sytuacja jest łatwa, samorząd ma coraz więcej zadań i coraz mniej pieniędzy - przekonywał radnych Baczyński. - To budżet oszczędny, który nie wydaje pieniędzy na prawo i lewo. Optymizmem napawa zapowiedź redukcji deficytu z 54 do 9 mln zł i kilka wniosków inwestycyjnych PiS, które znalazły się w budżecie.
PiS poparł przy okazji pomysł montażu windy na kładce przy al. Piłsudskiego. PO i radny Sławomir Skowroński (SLD) domagają się w tym miejscu przejścia dla pieszych. - Miasto jest dla ludzi nie dla samochodów - stwierdził w trakcie dyskusji nad budżetem Skowroński.
Za przyjęciem uchwały budżetowej głosowało 18 radnych, sześcioro wstrzymało się od głosu.
- Jak widać Platforma jest osamotniona w swojej ocenie budżetu - skomentował po sesji prezydent Tadeusz Krzakowski.
