Wśród gości dzielących się darem życia, ratującym innych ludzi, było wielu, którzy przez lata oddali po 50, a nawet 60 i więcej litrów krwi. Rekordzista szczyci się wynikiem 66 litrów.
- Bardzo cieszy nas fakt, że w Legnicy regularnie krew oddaje ponad tysiąc osób – mówiła Beata Kozłowska, kierownik legnickiej placówki. – Wszyscy czynią to bezinteresownie, skromnie i po cichutku. Zależy nam bardzo na wymianie pokoleniowej, stąd częste kontakty z młodzieżą legnickich szkół. Wielu młodych decyduje się na ofiarowanie tego najcenniejszego leku dla ratowania ludzkiego życia.
Prezydent Tadeusz Krzakowski w imieniu własnym i legniczan podziękował honorowym krwiodawcom za ich piękną i humanitarną postawę. Życzył im przede wszystkim zdrowia.