Dziś nie można wyobrazić sobie życia bez Internetu. Dla wielu z nas stał się podstawowym instrumentem w pracy, pomocniczym narzędziem w szkolnej edukacji - jednym słowem: chlebem powszednim. Z nie ograniczonych zasobów Internetu coraz więcej korzysta nastoletnia młodzież i dzieci. I to oni najbardziej narażeni są na zagrożenia ze strony innych internautów.
- Niektóre osoby poprzez zdobycie naszego zaufania usiłują się dowiedzieć jak najwięcej o nas: nasze dane, numer telefonu, adres zamieszkania, wszelkie informacje na podstawie, których można określić naszą majętność. Bywa, że proponują w końcu spotkanie, które może się dla nas skończyć przykrym wydarzeniem - przestrzega kom. Krzysztof Zaporowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Dolnośląska policja radzi więc, jak ustrzec się przed niepożądanymi znajomościami. Oto kilka podstawowych zasad: nigdy nie podajemy swojego wieku, adresu zamieszkania, numeru telefonu, nigdy nie ujawniamy naszych codziennych stałych zwyczajów, np. kiedy i gdzie chodzimy do pracy, szkoły, sklepu, ulubionej restauracji czy dyskoteki.
- Ważne jest też zaufanie dzieci do dorosłych. By o przypadkach znalezienia stron nacechowanych wulgaryzmem lub nielegalnymi treściami, nasze pociechy informowały nas o tym. Ale także rodzice powinni zwrócić baczniejszą uwagę na to, co ich dziecko ogląda w Internecie - dodaje kom. Zaporowski.
Być może dzięki temu policji uda się namierzyć i zlikwidować np. strony zawierające pornografie dziecięcą.
Internet wykorzystują również ludzie nieuczciwi. To, że inni zostali oszukani, nie oznacza, że tobie się to nigdy nie przytrafi. Oszuści czyhają na swoje ofiary wykorzystując ich nieuwagę, pośpiech, podekscytowanie i chęć posiadania jak najszybciej i jak najtaniej nabytej rzeczy.
Dlatego bądźmy ostrożni przy zawieraniu wszelkich transakcji za pośrednictwem Internetu. Z dystansem traktujmy tzw. super okazje, bo nie zawsze to, co widoczne jest na zdjęciu, ma swoje odbicie w rzeczywistości.
Jeśli chcemy wziąć udział w aukcji internetowej, sprawdźmy wiarygodność sprzedawcy, jego poprzednie aukcje oraz opinie na jego temat forumowiczów. Jeśli licytujesz już jakiś przedmiot, poczekaj do zakończenia aukcji, nim przelejesz pieniądze sprzedawcy. Sprawdź, czy sprzedawca umożliwia opłatę przy odbiorze - to również wskazuje na jego wiarygodność.
Jeśli dostałeś maila z informacją o wygraniu aukcji, sprawdź dokładnie czy wiadomość pochodzi od rzeczywistego sprzedawcy, zwłaszcza, gdy podany w niej jest nr konta, na który masz przelać należność. By chronić swoje dane osobowe i hasła dostępowe, nie wysyłajmy nikomu kserokopii swoich dokumentów, nie podawajmy "tajnych" haseł przypisanych tylko tobie.
- Gdy już padłeś ofiarą oszustwa poinformuj o tym, jak najszybciej administratorów ds. bezpieczeństwa danego serwisu. Zachowajmy wszystkie dokumenty związane z transakcją tj. dowód przelewu na konto bankowe, korespondencję mailową i zgłośmy to lokalnej policji - uzupełnia kom. Zaporowski.
Fot. dzieckowsieci.pl