Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Długoterminowe prognozy: oto początek nowego roku

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Początek przyszłego tygodnia zapowiada się raczej jesiennie. Nieco bardziej zimowo zrobi się dopiero w przyszły weekend. Lokalnie poprószy śnieg.

Z obecnych prognoz wynika, że dodatnie wartości na termometrach się utrzymają. Synoptycy ostrzegają przed bardzo silnym wiatrem. W Tatrach halny może osiągać w porywach nawet 90-100 km/h na godzinę. W niedzielę chmur ma być znacznie więcej, spodziewane są też opady deszczu.

Pogodę w Polsce kształtuje niż, do kraju wraz z frontem atmosferycznym napływa polarnomorskie powietrze. Ciśnienie w Warszawie wynosi 1011 hPa i będzie spadać.

Sobota do końca dnia w całym kraju na ogół pogodna, zachmurzenie ma wzrastać do dużego jedynie na Pomorzu Gdańskim, Pomorzu Zachodnim oraz na Ziemi Lubuskiej. Na termometrach nadal wysokie wartości. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 7 do nawet 10 stopni Celsjusza. Padać raczej nie powinno, ale synoptycy ostrzegają przed silnym wiatrem. Najniebezpieczniej może być nad morzem oraz w górach. W Tatrach halny może osiągać w porywach nawet 90-100 kilometrów na godzinę.

W nocy z soboty na niedzielę pogoda zacznie się zmieniać. Zachmurzenie niemal w całym kraju wzrośnie do dużego i spodziewane są opady deszczu. Halny w górach się utrzyma i będzie osiągał w porywach do 90 kilometrów na godzinę.

Niedziela zapowiada się bardziej ponuro. Zachmurzenie na ogół ma być duże, a na chwile ze słońcem można liczyć tylko gdzieniegdzie. Spodziewane są też opady deszczu. Parasole przydadzą się mieszkańcom Polski centralnej oraz zachodniej. Na termometrach nieco niższe wartości. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 5 stopni Celsjusza w Białymstoku do 7 stopni Celsjusza w Krakowie oraz w Rzeszowie. Wiatr na ogół ma być słaby i umiarkowany, jedynie na wybrzeżu oraz w górach okresami porywisty.

Dodatnie wartości na termometrach utrzymają się także w przyszłym tygodniu.

W poniedziałek zachmurzenie na ogół ma być duże oraz umiarkowane. Najwięcej przejaśnień i rozpogodzeń spodziewanych jest w Polsce zachodniej oraz północno-zachodniej. Stosunkowo ciepło. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 2 stopni Celsjusza w Katowicach do 4 stopni Celsjusza w Krakowie oraz w Rzeszowie.

Sylwester upłynie na ogół pod znakiem aury pochmurnej, sporadyczne przejaśnienia spodziewane są jedynie w pasie od Katowic po Szczecin, w pozostałych regionach słońca jak na lekarstwo, ale nadal ciepło. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 2 stopni Celsjusza w Białymstoku do 4 stopni Celsjusza w Krakowie, Rzeszowie oraz w Szczecinie.

Nowy rok raczej zimy też nie przyniesie.

W środę, 1 stycznia przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 3 stopni Celsjusza w Białymstoku do nawet 5 stopni Celsjusza w Rzeszowie oraz we Wrocławiu. W Polsce zachodniej chwil ze słońcem i rozpogodzeń całkiem sporo. Im bardziej na wschód, tym chmur ma być więcej.

W czwartek, 2 stycznia dodatnie wartości na termometrach się utrzymają. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 1 stopnia Celsjusza w Olsztynie do 3 stopni Celsjusza w Krakowie i w Rzeszowie. Sporadyczne przejaśnienia i rozpogodzenia spodziewane są w pasie od Katowic po Bydgoszcz. W pozostałych regionach zachmurzenie ma być duże. O śniegu nie ma nawet mowy.

Piątek, 3 stycznia zapowiada się całkiem optymistycznie. Słońca ma być sporo, zachmurzenie na ogół umiarkowane, a najwięcej chmur spodziewanych jest na Zachodnim Pomorzu oraz Ziemi Lubuskiej. Nadal ciepło. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 2 stopni Celsjusza w Białymstoku do nawet 5 stopni Celsjusza we Wrocławiu.

W przyszłą sobotę, 4 stycznia spodziewane jest ochłodzenie. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 0 stopni Celsjusza w Białymstoku do 4 stopni Celsjusza w Łodzi i we Wrocławiu. Najwięcej rozpogodzeń spodziewanych jest w Polsce zachodniej. W pozostałych regionach zachmurzenie wzrośnie do dużego. Na Podlasiu spodziewane są opady śniegu.

Przyszła niedziela, 5 stycznia ma przynieść nieco bardziej zimową aurę. W Świętokrzyskiem, w Łódzkiem, na Mazowszu oraz na Warmii i Mazurach spodziewane są opady śniegu połączonego z deszczem. W pozostałych regionach popada deszcz. Zachmurzenie ma być duże, a słońca jak lekarstwo. Na termometrach nadal dodatnie wartości. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 0 stopni Celsjusza w Białymstoku do 4 stopni Celsjusza we Wrocławiu.

W poniedziałek, 6 stycznia chwyci lekki mróz. Przewidywana temperatura wyniesie od minus 2 stopni Celsjusza w Kielcach do plus 2 stopni Celsjusza w Szczecinie. Zachmurzenie na ogół ma być duże, przejaśnienia i rozpogodzenie tylko sporadyczne. Na Podlasiu spodziewane są opady śniegu.


INTERIA.PL



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 16 kwietnia 2024
Imieniny
Bernarda, Biruty, Erwina

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl