Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Gliniarze w akcji

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Zatrzymani przemytnicy alkoholu i tytoniu, a także handlarze narkotyków. Ujęcie bombiarza, nożownika i zbiegłego więźnia. To najbardziej spektakularne akcje legnickiej policji w ubiegłym roku.

Dla legnickiej policji miniony rok, zresztą jak każdy inny, był okresem wytężonej, mozolnej i trudnej pracy. Każdy miesiąc 2007 roku obfitował w wiele bulwersujących i przykrych wydarzeń czy incydentów, które trafiały na okładki lokalnych gazet i do serwisów internetowych. Przypomnijmy więc w telegraficznym skrócie dwanaście miesięcy pracy legnickich stróżów prawa.

Styczeń roku 2007 zaczął się od serii brawurowych kradzieży drogowych tablic informacyjnych na legnickiej zachodniej obwodnicy. Straty liczono w dziesiątkach tysięcy złotych. Wprawdzie policji udało się schwytać złodziejaszków, ale tablice już nie wróciły w jednym kawałku. Sprawcy zdążyli je pociąć by sprzedać na złom. Luty to akcja zatrzymania przemytników. W ręce policji wpadło 70 tysięcy paczek papierosów i 40 litrów spirytusu, oczywiście bez banderol. W marcu funkcjonariusze zapisują na koncie kolejny sukces. Tym razem udaje się przechwycić kilogram amfetaminy. Kilka dni później policjanci likwidują plantację marihuany i zatrzymują przemytnika papierosów wartości 50 tys. zł.

Kwiecień to pamiętny wypadek autokaru na autostradzie A4. Wśród 56 jadących pasażerów, aż 42 osoby zostały wtedy ranne. W akcji ratunkowej swój udział mieli także legniccy policjanci. W tym samym miesiącu byliśmy również świadkami zuchwałej kradzieży insygniów biskupa legnickiego ks. dr Stefana Cichego. Legnicka policja wzięła sobie za honor odzyskanie skradzionych atrybutów biskupiej władzy i sprawcę wkrótce ujęto. Miesiąc kasztanów i matur przyniósł legnickiej policji rozwiązanie zagadki zabójstwa w  okolicach dworca PKP. Sprawca został ustalony.

W czerwcu policja ma trudne zadanie. Po osiedlu Piekary grasował mężczyzna, który wyłudzał od uczniów, zwłaszcza tych młodszych, pieniądze. Kilka dni potem policja poszukiwała innego mężczyznę, który obnażał się przed małoletnimi dziewczynkami. Obaj sprawcy zostali schwytani. W lipcu na jednej z aukcji internetowej pojawiły się zabytkowe monety, które wcześniej skradziono. Wpadło trzech mężczyzn. Policja ujęła również pasera, u którego znaleziono sporą ilość skradzionych telefonów komórkowych, aparaty cyfrowe i komputery. Jeszcze tego samego miesiąca policjanci przejęli transport papierosów bez znaków akcyzy.

Sierpień upodobał sobie bombiarz. W odstępie kilku dni centrum Legnicy sparaliżował 28-letni chojnowianin informując o podłożeniu ładunków wybuchowych. Bomba najpierw miała znajdować się w budynku urzędu skarbowego, a potem w placówce jednego z banków. Fałszywym bombiarz przyznał się do wszystkich trzech fałszywych alarmów. Policji tłumaczył, że zrobił to z pobudek osobistych.

Gdy uczniowie rozpoczęli nowy rok szkolny, legnicka policja mogła pochwalić się kolejnym sukcesem. We wrześniu bowiem legniccy stróże prawa biorą udział w międzynarodowej akcji, której efektem było rozbicie groźnej szajki okradającej luksusowe samochody. Wśród zabezpieczonych fantów był drogi sprzęt nawigacyjny. W tym samym miesiącu w okolicach Prochowic zlikwidowana została plantacja marihuany. W październiku priorytetem jest złapanie nożownika. Mężczyzna napadł na sklep spożywczy i zakład fryzjerski, gdzie po sterroryzowaniu pracujących tam kobiet zabrał utarg. Policjanci organizują skuteczną zasadzkę. W listopadzie z więziennego konwoju brawurowo zbiegł skazaniec. Mężczyzna został namierzony kilka godzin później. Ostatni miesiąc 2007 roku to plaga kradzieży w sklepach i oszustwa na "wnuczka".

Na zdjęciu: Koniec sierpnia 2007. 28-letni mieszkaniec Chojnowa paraliżuje centrum Legnicy informując o ładunkach wybuchowych w urzędzie skarbowym i w jednym z banków.

Fot. Wincenty Kołodziejski


Tomasz Jóźwiak



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl