W efekcie lakoniczne „sięganie do nowych środków wyrazu” przez artystę oznaczać może, że spektakl, wystawa, performens czy koncert zupełnie przejdą oczekiwania odbiorców, zaszokują ich, a nawet oburzą czy obrażą. Jednak duża część konsumentów wydarzeń kulturalnych przywykła już do niełatwego języka współczesnej sztuki, a nawet sobie go ceni.
Potwierdzają to kuratorzy z Galerii Sztuki, którzy zdecydowali się na odważną prezentację „Głuchy krzyk” Kacpra Piskorowskiego. Wystawa przedstawia 10 wielkich assamblaży, wykonanych na blachach z użyciem prętów, łańcuchów, sznurów, szmat, części klatek oraz narzędzi oprawców. Gdzieniegdzie dostrzec można szczątki zwierząt – fragmenty małych czaszek, kości, opierzonego szkieletu, kępy futra. Z obrazów „sączy się” posoka. Całość wzbogaca instalacja oraz praca wideo-art, nawiązujące do bestialskiego traktowania zwierząt zabijanych na skalę masową dla mięsa. Ekspozycja wzbudziła duże zainteresowanie, frekwencja dopisuje, a autor i jego prace zbierają słowa uznania.
Oczywiście nie padają słowa, że wystawa jest piękna czy zachwycająca, ale słyszymy, że kimś wstrząsnęła, komuś otworzyła oczy, ktoś się popłakał, a ktoś inny zastanowił nad tym, jak żył przez ostatnie kilka lat – komentuje kuratorka wystawy. Takie jest właśnie zadanie tej prezentacji, ma uderzyć jak obuchem, postawić widza przed kłopotliwym faktem, dać mu do myślenia. Sztuka współczesna to nie poklepywanie po plecach – dodaje Justyna Teodorczyk.
Nie jest to jednak oczywiste dla każdego. Twórczość odwołująca się do negatywnych uczuć nadal bywa traktowana jako „zła”, niewartościowa w odniesieniu do tego co piękne (i „dobre”). A przecież już w baroku i romantyzmie emocje zawarte na wykrzywionych grymasem twarzach i sztucznie powyginane ciała namalowanych postaci brały górę nad piękną, zrównoważoną i wysublimowaną formą rodem z poprawnego renesansu.
Aktualna oferta Galerii Sztuki uwzględnia jednak wszystkie gusta. Dla przeciwwagi ciężkiej w wymowie wystawy Kacpra Piskorowskiego przy pl. Katedralnym, w Galerii Ring obejrzeć można optymistyczne i bardzo kolorowe malarstwo Marii Rogali, hołdujące tradycjom polskiego koloryzmu.
Obie wystawy można bezpłatnie oglądać do 2 marca włącznie.