Aż 4 dni zajęło bezrobotnym uporządkowanie terenów przy garażach na ul. Inwalidów. Sprzątali tylko jedną stronę działki, która należy do gminy. Wywieziono z niej bardzo dużo przeróżnych odpadów: starych opon, części samochodowych, pojemników po oleju, rozebrany sprzęt rtv i agd. Niestety, takie same odpady pozostały po drugiej stronie terenu, który jest własnością prywatną. Przypomnijmy, że to na właścicielach posesji spoczywa obowiązek dbania o utrzymanie porządku. Jeżeli się do tego nie zastosują, zostaną ukarani.
W minionym tygodniu zatrudnieni przez miasto bezrobotni sprzątali także przy giełdzie, ulicy Handlowej i w okolicach ulic Domejki i Chojnowskiej. W tym tygodniu rozpoczęli prace na ul. Stanisławowskiej i będą je kontynuować na ul. Rolniczej, Pińskiej, Gładysza, Torowej, Działkowej i Przemysłowej.
Prace społeczno–użyteczne organizowane są w Legnicy od lat. W tym roku rozpoczęły się 1 kwietnia i potrwają do końca maja. Uczestniczy w nich kilkunastu bezrobotnych, którzy uprzątną 39 wytypowanych terenów o łącznej powierzchni około 30 ha.
Na zlecenie miasta pracownicy Legnickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej oczyścili już teren opuszczonego koczowiska pomiędzy ogrodami działkowymi a basenem OSiR przy ul. Radosnej. Wywieziono stąd około 20 ton śmieci pozostawionych przez koczujących. Były to ogromne ilości butelek, kołdry, części mebli i wiele innych uciążliwych śmieci. Dodatkowo wielu mieszkańców wywoziło tutaj gruz, odpady budowlane, części samochodowe, opony, odpady zielone i biologiczne z ogródków oraz typowo mieszkaniowe. Było tego kilkadziesiąt ton. Powstało wielkie dzikie wysypisko.
Jeszcze raz przypomnijmy, że właściciele i zarządcy posesji mają obowiązek utrzymania na nich porządku i czystości. Jeżeli o to nie zadbają, mogą zostać ukarani. Strażnicy miejscy kontynuują właśnie akcję „Wiosenne porządki”. Skontrolują całe miasto.