Atmosfera nagonki i konfabulacji
Goszczący dziś w Legnicy czołowi dolnośląscy politycy PiS, z Adamem Lipińskim na czele nie zostawili na rządzie premiera Donalda Tuska suchej nitki. Za całokształt "oberwało" się nie tylko premierowi ale i ministrom. Zdaniem działaczy PiS, politycy PO kreują w mediach zupełnie odmienną rzeczywistość, niż tą, z którą borykamy się na co dzień.
- Po objęciu władzy przez PO, jesteśmy świadkami prawdziwej nagonki na Prawo i Sprawiedliwość. Co robi rząd Donalda Tuska w ciągu stu dni swoich rządów? Zajmuje się sprawami, które z punktu interesu państwa i jego obywateli nie są najważniejsze. Rzekome podsłuchy strajkujących pielęgniarek, morderstwo laptopa byłego ministra Ziobry, pomówienia posła Palikota o alkoholizm głowy państwa RP. W ten sposób Platforma odwraca uwagę od najważniejszych problemów, z którymi nie chce się zmierzyć - uważa poseł Adam Lipiński.
W swoich sądach Lipiński idzie dalej. Mówi wprost, że Platforma urządziła na PiS totalną nagonkę. Działacze PiS są zastraszani, wzywani do sądów w jakiś dziwnych sprawach.
- Sam otrzymałem zupełnie niedawno wezwanie do sądu w charakterze świadka w sprawie funkcjonariusza Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Nie mam pojęcia, czego dotyczy sprawa - kontynuuje Lipiński.
Lipiński przypomina, że po dojściu do władzy przez PiS, jego partia oskarżana była przez opozycję o skok na wielką kasę. Tymczasem Platforma w jednym dniu wymieniła wszystkich szefów terenowych placówek ZUS-u, jednym posunięciem powołała nowych wojewodów, bez konsultacji z rządowymi komisjami.
Policja bez komisariatu?
Posłanka Marzena Machałek rodem z Jeleniej Góry określiła politykę regionalną prowadzoną przez PO za skandaliczną. Na dowód wyrecytowała kilka planowanych inwestycji, które miały być współfinansowane z unijnych środków, a w ostatniej chwili "wyleciały" z dolnośląskiego programu. Pod znakiem zapytania stanęło utworzenie komisariatu policji na Piekarach, budowa aresztu śledczego czy sztandarowy projekt pn: "Ochrona zlewni rzeki Odry i rzeki Kaczawy". Unijnych pieniędzy nie będzie też na modernizację legnickiego stadionu piłkarskiego czy na tak drobną inwestycję jak zakup specjalistycznego pojazdu dla rozpoznawania zagrożenia powodziowego.
- Szansę dofinansowania z unijnych funduszy mają duże miasta i duże projekty - skwitowała krótko posłanka Machałek.
Z kolei posłanka Elżbieta Witek rozprawiła się z nowinkami proponowanymi w reformie oświaty.
- Oto pani minister Katarzyna Hall proponuje pozbawienie nauczycieli przedszkoli dodatku za wychowawstwo. Oto proponuje się nam likwidację kuratoriów oświaty. Zmiany rewolucyjne, przy których nie toczy się żadna merytoryczna dyskusja - tłumaczy posłanka Witek.
Pytany o aktualną sytuację kadrową w Polskiej Miedzi, poseł Lipiński odparł, że chciałby głęboko wierzyć w intencje polityków Platformy o wyborze nowego prezesa KGHM w drodze konkursu.
- Póki co, temat konkursu na razie ucichł. Chciałbym, by spółkami Skarbu Państwa zarządzali prawdziwi fachowcy, sprawni menedżerowie, którzy są merytorycznie do tego przygotowani, a nie wybrani z klucza partyjnego - oświadczył poseł Lipiński.
Na zdjęciu: politycy PiS na dzisiejszej konferencji prasowej - od lewej: senator Witold Idczak, posłanki Marzena Machałek i Elżbieta Witek oraz Adam Lipiński.
Fot. Wincenty Kołodziejski