Wstęp jest wolny. Wernisaż z udziałem autorki odbędzie się 18 lipca o godz.18.00.
Jakie to malarstwo? Chłodne, patetyczne, akurat na upalne dni. Pełne nawarstwiających się przestrzeni i zwalistych brył płótna dobrze odzwierciedlają wakacje w mieście.
- W pracach konsekwentne poszukuję takich rozwiązań, aby geometria była nie tylko chłodną, analityczną czy intelektualną grą, ale by tchnąć w układy geometrycznych brył i płaszczyzn aspekt emocjonalny, osobisty, metafizyczny – mówi Karolina Jaklewicz. - Całość moich malarskich założeń widzę jako relację między tym, co naturalne a tym, co wymyślone przez człowieka, tym, co racjonalne a tym, co emocjonalne, tym, co zaplanowane i tym co przypadkowe.
Profesor Paweł Jarodzki z wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych mówi: -Stwierdzenie, że obrazy Karoliny Jaklewicz pokazują przestrzeń, wydaje się oczywiste. Spełniają one rolę, jakiej oczekuje się od klasycznego malarstwa – są niczym okna, przez które widzimy świat realny, a jednocześnie abstrakcyjny.
Karolina Jaklewicz jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom z wyróżnieniem zrealizowała z malarstwa u prof. Stanisława Kortyki oraz z projektowania malarstwa w architekturze i urbanistyce u prof. Wojciecha Kaniowskiego. W 2012 r. obroniła doktorat. Obecnie pracuje jako asystent w Zakładzie Malarstwa, Rysunki i Rzeźby na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. Legnicka wystawa jest jej dziesiątą prezentacją indywidualną (po Wrocławiu, Warszawie, Częstochowie oraz Berlinie).