Na legnickich obiektach, pod opieką OSŁ Strzelec, przygotowują się zawodnicy z Brazylii, Nowej Zelandii, Kolumbii, Meksyku, USA, Kanady, Iranu i Wysp Dziewiczych. Najliczniejsza, bo aż 15-osobowa, jest grupa Irańczyków.
Dzisiaj (6 sierpnia) przedstawiciele poszczególnych reprezentacji, wraz z gospodarzami ze Strzelca, złożyli wizytę prezydentowi Tadeuszowi Krzakowskiemu. – Bardzo cieszy mnie państwa wybór i obecność w naszym mieście – mówił prezydent. – Związki Legnicy z łucznictwem są bardzo silne. Mamy doświadczenie w organizacji imprez światowej rangi – dodał, życząc gościom najlepszych wrażeń z pobytu i doskonałych osiągnięć podczas zawodów.
Tadeusz Krzakowski zachęcał łuczników do zwiedzania Legnicy. Zaprezentowany film promocyjny miasta przyjęto oklaskami. Były rozmowy o mieście, o łucznictwie, ale też o pogodzie. Legnicki upał najbardziej podoba się Irańczykom. W ich kraju łucznictwo uprawia się dopiero od 10 lat. W tej dyscyplinie mogą startować także kobiety. Wśród gości była też wyjątkowa łuczniczka, reprezentantka Wysp Dziewiczych, pani Anna Abernathy. Łucznictwo uprawia od kilku lat, odnosząc już poważne sukcesy. Ale wcześniej, jako jedyna kobieta, aż sześciokrotnie startowała w olimpiadach, uprawiając saneczkarstwo.
