Wielkanocny Poniedziałek to tradycyjnie zwyczaj oblewania wodą. Jeśli jutro pogoda dopisze na ulicach miast pojawią się grupy młodocianych uzbrojonych we wszelkiego rodzaju wodne "działa". Najczęściej są to wiadra pełne wody. Ofiarami są głównie panny, ale niestety też i starsi ludzie, rodziny z dziećmi i kierowcy. Często młodzi ludzie z wiadrami wybiegają na jezdnię oblewając przejeżdżające auta narażając się na poważne niebezpieczeństwo. Niepokojącym zjawiskiem jest również rzucanie w przejeżdżające pojazdy woreczkami wypełnionymi wodą. W takiej sytuacji kierowca może stracić panowanie nad autem i może dojść do nieszczęścia.
Oblewanie wodą przypadkowych przechodniów może narazić dyngusowych "sprawców" na koszty, np. będą musieli pokryć straty zniszczonej odzieży. Policjanci przypominają, że gdy takich wybryków dopuszczą się osoby małoletnie, do odpowiedzialności zostaną pociągnięci ich rodzice. Czyny popełnione przez nieletnich od 13. do 17. roku życia będą kierowane do sądów rodzinnych i nieletnich. Sprawcy chuligańskich wybryków powyżej 17. roku życia poniosą odpowiedzialność, jak dorośli.
Oblewajmy się więc jutro z rozwagą.
Fot. Wincenty Kołodziejski