Lubisz Boba Dylana, Johnny’ego Casha, King Dude albo Neila Younga? Prawdopodobnie polubisz też Sashę. Artysta gra na kilku instrumentach. Jego muzyka wypływa z amerykańskiego folku. To pierwotne, nieco brudne brzmienie.
Sasha zagrał w 2014 roku ponad sto koncertów na terenie Ukrainy, Białorusi i Mołdawii. Wydał też drugi album „Survival Folk” i po raz pierwszy przyjechał do Polski na trzy koncerty. Wyszły tak dobrze, że agencja koncertowa Borówka Music zaproponowała mu kontrakt. W ciągu roku ten trubadur zagrał w Polsce ponad 50 razy! Artysta dostał też pierwsze zaproszenia na występy do Czech, Szwajcarii i Niemiec oraz na Islandię, gdzie słuchacze przyjęli go bardzo entuzjastycznie.
Sasha dzielił scenę z kilkoma przedstawicielami sceny alternatywnej, m. in. CeZikiem, Królem, Lilly Hates Roses, Svavarem Knuturem, Henry David’s Gun, Lao Che, King Dude i Strachy Na Lachy.
Pora na kolejną trasę Sashy!
15.06 – Legnica – Kręgielnia – Galeria Piastów (ul. Najświętszej Marii Panny) – 19.00
16.06 – Głogów – Zakład Karny