Była prezentacja zawodników i trenerów z Akademii Piłkarskiej oraz pierwszego zespołu Miedzi, był tort urodzinowy oraz liczne licytacje i zbiórki na rzecz ciężko chorego Konrada Krzemińskiego. Najmłodsi fani poznali także nowego Lwa Miedziaka – maskotkę klubu, a wszystko to odbywało się w rytmach tanecznej muzyki.
W tym roku Miedź świętuje 45-lecie istnienia. Najważniejszym punktem obchodów tego jubileuszu był czwartkowy festyn. Już od godz. 16.00 najmłodsi fani świetnie bawili się na placu, gdzie stanęły m.in. dmuchane zamki, boisko i ścianka wspinaczkowa. Tuż obok była strefa z cateringiem. Ale najwięcej działo się na scenie. Prezentowała się tytułowa Rodzina Miedzi, a więc liczne organizacje o charakterze prospołecznym, działające przy klubie i integrujące lokalną społeczność. O swoich działaniach opowiadali m.in. przedstawiciele legnickiego ośrodka Kibice Razem, Klubu Kibiców Niepełnosprawnych, Legnickiego Klubu Honorowych Dawców Krwi czy Komitetu Społecznego „Skorupiakom mówimy NIE”.
Cały czas trwała zbiórka pieniędzy na leczenie ciężko chorego legniczanina, Konrada Krzemińskiego. Wolontariusze zachęcali do wsparcia zbiórki, a można to było zrobić na różne sposoby. Dzięki pomocy Fitness World tuż obok sceny stanęły rowery stacjonarne i ruszył charytatywny maraton rowerowy. Legniczanie musieli przejechać 45 kilometrów na 45-lecie Miedzi, by jeden ze sponsorów klubu – Legnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, wpłacił dodatkowo 1000 zł na leczenie Konrada. W tak szczytnym celu każdy chciał pomóc, dlatego do rowerów momentami stała spora kolejka chętnych, a potrzebny wynik został szybko osiągnięty.
Pomogli także biegacze z Lwa Legnica, którzy przybiegli pod scenę i również wzięli udział w maratonie. Ale pieniądze na leczenie Konrada zbierano także w inne sposoby – była licytacja m.in. koszulki Miedzi, piłki z autografem Arkadiusza Milika oraz kilku innych, ciekawych gadżetów. Zlicytowano także… urodzinowy tort Miedzi. W sumie udało się zebrać 6.121,4 zł.
Na letniej scenie prezentowali się zawodnicy i trenerzy Akademii Piłkarskiej Miedzi. Kulminacyjnym momentem było pojawienie się pierwszego zespołu Miedzi. Kolejni zawodnicy i trenerzy byli wywoływani i nagradzani oklaskami. Razem z nimi pojawił się także Lew Miedziak, czyli klubowa maskotka, który przybijał piątki z najmłodszymi kibicami.
Gościem jubileuszowego festynu była Jadwiga Zienkiewicz, zastępca prezydenta Legnicy, która w imieniu władz miasta złożyła klubowi urodzinowe życzenia i potwierdziła, że w najbliższym czasie „dom Miedzi”, a więc legnicki Stadion im. Orła Białego, będzie modernizowany.
Legniczanie świetnie bawili się przy muzyce granej na żywo przez zespół Marioo. Ale, jak to na jubileuszu… nie zabrakło akcentów historycznych. O początkach legnickiego klubu opowiadał były zawodnik Miedzi Władysław Moroch, a o zdobyciu W 1992 roku Pucharu Polski w meczu z Górnikiem Zabrze wspominał Wojciech Górski, niegdyś świetny piłkarz, a obecnie trener w Akademii Piłkarskiej Miedzi.