Start tego malowniczego i dosyć wymagającego dla biegaczy półmaratonu odbył się w Legnicy na ul. Zamkowej. Prezydent Tadeusz Krzakowski życzył startującym hartu ducha podczas biegu.
Biegacze mieli do pokonania 21 kilometrów i 97,5 metra. Trasa była pełna długich prostych odcinków, ale też sporych podbiegów pod górkę. Na mecie w Legnickim Polu wszyscy zawodnicy otrzymali pamiątkowe, efektowne medale, które zawieszali im na szyi m.in. wójt Legnickiego Pola Henryk Babuśka, prezydent Tadeusz Krzakowski i Zdzisław Tersa, wójt Kunic.
Jednym z biegaczy, który dobiegł do mety w dobrej kondycji, był Franciszek Gogół, któremu towarzyszył pies Dino. Ten duet stał się sławny, gdy wspólnie obiegli Polskę w obronie praw zwierząt.
- Poprawiliśmy czas aż o 20 minut – cieszył się na mecie pan Franciszek. – Dino przebiegł ze mną już piąty półmaraton i czeka na kolejne. Bardzo lubi te biegi, bo większość trasy ogląda z wózka. Szykujemy się do kolejnego ważnego wydarzenia, ale na razie to tajemnica.
Organizatorem biegu było Stowarzyszenie Zawisza – Zrzeszenie Aktywności Wszelakiej i Sportów Zdecydowanie Amatorskich. Imprezę wsparli sponsorzy oraz gminy: Legnica, Legnickie Pole i Kunice.