Najpierw karmy dla szczeniąt, potem dla juniorów, następnie psów dorosłych i starszych, a po drodze jeszcze inne receptury dla suk ciężarnych i karmiących… Taki wybór jest bardzo wygodny dla każdego właściciela psa, jednak często stanowi również dodatkowy, zbędny dodatek. Okazuje się bowiem, że skład tych karm nie różni się tak bardzo, aby potrzebne były osobne produkty. Wraz ze sklepem zoologicznym keko.pl przyjrzymy się temu zagadnieniu dokładniej.
Skąd wzięły się rozbieżności?
Receptury karm przystosowanych na różne etapy życia psa różnią się przede wszystkim tym, że zawierają w sobie różne proporcje składników. Chodzi tutaj nie tylko o zawartość białek, ale również innych składników, m.in. tłuszczów, minerałów czy witamin. Jak wiemy, organizm psa rosnącego potrzebuje np. więcej wapnia, fosforu czy sodu, aby móc budować silny kościec, zadbać o zdrowie wszystkich układów wewnętrznych. Stąd producenci, aby ułatwić dobór karmy osobom ją zakupującym, decydują się na wprowadzenie odpowiednich formuł adekwatnych np. dla psów rosnących czy czworonogów dorosłych. Z jednej strony jest to wybór bardzo wygodny, bo pozwalający każdemu właścicielowi kupić taką karmę, która jest adekwatna na danym etapie życia czworonoga, bez zastanawiania się nad dodatkową suplementacją. Jednakże sama formuła na opakowaniu to nie wszystko – jej obecność natomiast często sprawia, że opiekun zapomina zapoznać się ze składem, który w ilości składników odżywczych może jedynie dotykać niezbędnego, wyznaczonego przez daną organizację nadzorującą produkcję minimum ilościowego.
Czy podział jest konieczny?
Istotne jest to, że podział na różne grupy wiekowe w przypadku zdrowych czworonogów czasami jest po prostu sztucznie wymuszone. Rozgraniczenie na karmy np. dla psów starszych według różnych naukowych badań nie jest konieczne, o ile pies dostaje dopasowaną do swoich potrzeb dawkę oraz nie cierpi na żadne schorzenia. Co więcej, w wielu aspektach proporcje składników względem siebie, np. wapnia do potasu, są takie same w przypadku zwierząt na każdym etapie życia. To pozwala jedynie stwierdzić, że o ile pies dorosły potrzebuje pewnych składników mniej, to nadal ich stosunek do siebie w pokarmie musi być utrzymany na pewnym poziomie, adekwatnym dla wszystkich psów w każdym wieku. Ostatecznie, również w żywieniu dzikich przodków psów domowych szczenięta nie były żywione inaczej – innymi pokarmami – aniżeli osobniki dorosłe czy starsze, a miały jedynie pewne przywileje podczas posiłków.
To właśnie spowodowało, że po jakimś czasie zauważono możliwość przygotowania formuły, która spełnia potrzeby psów dorosłych przy podstawowym dawkowaniu, a dodatkowo może być adekwatna do potrzeb szczeniąt czy suk ciężarnych i karmiących po wprowadzeniu zmian w dawce. To otworzyło szansę wszystkim recepturom dostępnym w ramach „all life stages”, czyli potwierdzenia odpowiedniości karmy do wszystkich stadiów życia psa.
Taste of The Wild – na każdy etap życia
Jedną z karm, które przygotowane są właśnie na każdy etap życia psa, jest Taste of The Wild. Oczywiście, takiego przeznaczenia na swoim opakowaniu producent nie dopisał sam – amerykańskie normy przyznawania profili żywieniowych są regulowane przez AAFCO, czyli The Association of American Feed Control Officials. Ta organizacja pozarządowa zajmuje się właśnie przyznawaniem kolejnych reguł do umieszczenia na opakowaniach karm. Wszystkie próbki przechodzą specjalistyczne testy, dzięki którym zostają przyporządkowane do jednej z dwóch podstawowych dziedzin żywienia – dla psów dorosłych, jako karma bytowa, oraz dla szczeniąt oraz suk ciężarnych i karmiących. W sytuacji, gdy pokarm spełnia obie te normy w każdym zakresie, przyznawana jest mu definicja „All life stages”, czyli karmy przystosowanej do stosowania na każdym etapie życia psa. W takim przypadku karma jest przygotowana w kilku metodach żywienia, tzn. stosuje się podstawową dawkę dla psa dorosłego, zaś w przypadku szczeniąt czy suk karmiących i ciężarnych dawka jest powielana według zaleceń producenta, opartych na badaniach naukowych obejmujących wszystkie składniki odżywcze w próbkach.
Czy takie żywienie może być lepsze?
Według wielu żywienie karmą odpowiednią na każdym etapie życia psa może do pewnego stopnia być lepszym rozwiązaniem. Dlaczego tak się dzieje? Przede wszystkim przyzwyczajamy czworonoga do jednego rodzaju karmy, dzięki czemu zyskujemy potwierdzenie jej smakowitości, ale również akceptację ze strony psiego organizmu. Co więcej, restrykcje dotyczące żywienia szczeniąt czy suczek w ciąży oraz karmiących swój miot są zwykle ostrzejsze aniżeli te dotyczące żywienia dorosłych psów. Z tego powodu można zakładać, że karma, która wypełniła zobowiązania dotyczące przeznaczenia dla tej drugiej grupy będzie adekwatnie lepsza jakościowo aniżeli ta pierwsza. Z tego powodu żywimy psa dorosłego karmą lepiej skomponowaną i często zrobioną ze składników bardziej korzystnych dla jego zdrowia. W końcu, odpowiednie dostosowanie dawkowania na opakowaniu to jedynie wskazówki producenta – każdy właściciel jest w stanie dobrać na dany etap życia psa taką dawkę żywieniową, która będzie najbardziej adekwatna. Z tego powodu karma z oznaczeniem „all life stages” jest potencjalnie lepiej przygotowana dla czworonoga oraz daje możliwość rzetelniejszego dostosowania dawka, bo stosowana jest od szczenięctwa i opiekun psa widzi, jakie jest jej przyswajanie.