Patrol prewencji z Głogowa w nocy z 27 na 28 listopada br. około godziny 3:20, na jednej z ulic miasta, zauważył jadący brawurowo pojazd. Kiedy auto minęło rondo, funkcjonariusze przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych usiłowali zatrzymać kierowcę do kontroli. Nie zatrzymał się, gwałtownie przyspieszył i ignorując wszelkie przepisy ruchu drogowego zaczął uciekać.
Pościg trwał kilka minut i kiedy kierowca zorientował się, że jego dalsza ucieczka jest już niemożliwa, zawrócił i ruszył w kierunku policyjnego radiowozu. Funkcjonariusze zablokowali mu drogę i doszło do kolizji obu pojazdów. Policjanci zatrzymując kierowcę byli zmuszeni użyć siły fizycznej i środków przymusu bezpośredniego, ponieważ mężczyzna był bardzo pobudzony oraz agresywny i cały czas usiłował uciekać.
Sprawdzenia wykonane przez funkcjonariuszy po zatrzymaniu potwierdziły, że autem jechał 22-letni mieszkaniec Polkowic, który nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Tym właśnie tłumaczył swoją ucieczkę, jednak wstępne badania przeprowadzone w głogowskim szpitalu, wykazały w jego organizmie obecność narkotyków.
Jeśli potwierdzi je badanie w laboratorium, to 22-latkowi, grozić będzie kara pozbawienia wolności do 2 lat oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kierowanie autem pod wpływem środków odurzających jest, bowiem traktowane tak samo jak pod wpływem alkoholu.
22–latek już usłyszał zarzuty popełnienia licznych wykroczeń drogowych i grozi mu za to kara grzywny w wysokości 3 tysięcy złotych.