
Wystarczy mieć trochę wolnego czasu, dużo chęci i zapału, by ze ¶niegu stworzyć prawdziwe cuda, które wzbogac± estetykę każdego podwórka. Pan Henryk buduje ¶nieżne figury od wielu lat. Warunek jest tylko jeden - ¶niegu musi być dużo. A w tym roku białego puchu nie brakowało. Potrzebna jest jeszcze odpowiednia temperatura, jakie¶ trzy stopnie powyżej zera, by ¶nieg był lepki. Gdy więc warunki sprzyjały, Henryk Cioć wzi±ł się ostro do pracy.
- Spędziłem przy tym dwa dni. Dłubałem po cztery, pięć godzin dziennie z przerw± na obiad. I gotowe - z dum± prezentuje własnoręcznie wykonane ¶nieżne rzeĽby.
Na podwórku stanęło więc iglo, trzy niedĽwiedzie i łabędĽ.
- Jeden z niedĽwiedzi miał być polarny, ale chyba jaki¶ większy pies z tego wyszedł. A tego łabędzia to jeszcze wczoraj wieczorem lepiłem - u¶miecha się pan Henryk.
¦nieżne figury robi± wrażenie. Pięć lat temu pan Henryk zrobił gigantycznego królika, którym dzi¶ chwali się na zdjęciach oprawionych w ramce.
- Pogoda dopisuje, bo lekki mrozik chwycił. Liczę, że jeszcze kilka dni będziemy się cieszyć rzeĽbami. Może kiedy¶ spróbuje swoich sił w lodzie - wzdycha legniczanin.