Skoro zaś tak jest, to w majowe dni warto odwiedzić salony wystawiennicze naszego miasta, gdzie – za sprawą 29 Legnickiego Festiwalu Srebra SREBRO 2008 oraz wystawy "Magiczna i industrialna" przygotowanej przez Muzeum Miedzi – trwa prawdziwy biżuteryjny fashion show.
Ostatnie dni przyniosły otwarcie dwóch kolejnych wystaw przygotowanych w ramach majowego legnickiego festiwalu srebra. W holu Starego Ratusza oglądać można ekspozycję o znaczącym tytule "Holownia", na którą złożyły się prace nadesłane na 17 Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej pod hasłem EXCLUSIVE, lecz nie zakwalifikowane przez jurorów do wystawy pokonkursowej. Są wśród nich zarówno bransolety, wisiory, pierścienie, jak też biżuteryjne formy rzeźbiarskie wykonane ze szlachetnych kruszców i kamieni bądź z zupełnie niekonwencjonalnych tworzyw, takich jak drewno, sznurek czy elementy ceramiczne. Autorzy tych prac wykazali się dużą pomysłowością, lecz ich warsztat jubilerski pozostawia na ogół sporo do życzenia.
Zupełnie odmiennie rzecz się ma w przypadku – zorganizowanej w ramach cyklu "Debiuty" – prezentacji prac Jakuba Śliwowskiego "W wolnym stylu tworzone" zlokalizowanej w Galerii Srebra pod Przepiórczym Koszem. W przypadku tego artysty – absolwenta łódzkiej Akademii Sztuk pięknych – maestria warsztatu idzie w parze z niekonwencjonalnym, bardzo współczesnym myśleniem. Śliwowski chętnie wykorzystuje formy geometryczne, z których konstruuje minimalistyczne w kształcie – wykonane ze szlachetnych kruszców – obiekty biżuteryjne. Ma jednak i drugą pasję, a jest nią łączenie typowo jubilerskich obrączek z drapieżnymi w kształcie, inkrustowanymi barwnym ornamentem elementami z przezroczystego plastiku. W efekcie owego połączenia powstają niezwykle piękne, wykorzystujące motywy roślinne oraz przyrodnicze, pierścienie i naszyjniki. Ich urok jest tak zniewalający, że zachwycają miłośniczki biżuterii w każdym wieku.
No i wreszcie prawdziwa gratka dla koneserów sztuki biżuteryjnej. Jest nią wystawa "Magiczna i industrialna" prezentowana w Muzeum Miedzi. Ekspozycja ta to przegląd współczesnej polskiej biżuterii artystycznej. Choć nie brak na niej małych form rzeźbiarskich, to większość prezentowanych wisiorów, pierścieni i bransolet nadaje się zwyczajnie do noszenia. Muzealna ekspozycja zaświadcza też dowodnie, że w polskiej biżuterii współczesnej koegzystują dwa nurty: magiczny i industrialny. W pierwszym z nich przeważają prace artystów złotników starszego pokolenia, którzy chętnie szukają inspiracji w świecie natury, bajek oraz marzeń sennych. Natomiast wielu ich młodszych kolegów zafascynowanych jest nauką i techniką, co znajduje odzwierciedlenie zarówno w formie prac tych artystów, jak też w wykorzystywanych przez nich tworzywach. Industrialne obiekty biżuteryjne pożytkują elementy zaczerpnięte ze świata elektroniki, fragmenty płyt CD, tworzywa sztuczne, a nawet zwykłe biurowe spinacze. W efekcie takiego stanu rzeczy muzealna ekspozycja jest nader urozmaicona, co powoduje iż każdy znajdzie wśród prezentowanych na niej prac coś interesującego.
Warto więc jak najszybciej ruszyć "srebrzystym szlakiem" po legnickich galeriach.
