Nauczyciele wyznaczyli datę strajku na 27 maja (wtorek). Akcję poparła zdecydowana większość w referendum przeprowadzonym w ostatnich dniach. Protest nauczycieli będzie polegał na nieświadczeniu pracy, jednak pedagodzy będą przebywać w swoich placówkach.
Strajkować będą placówki na wszystkich szczeblach, od przedszkoli, przez podstawówki i gimnazja do szkół ponadgimnazjalnych. Jedynie szkoły mające pod opieką dzieci niepełnosprawne nie przystąpią do strajku, jednak ich pracownicy zaznaczają, że w pełni popierają działania nauczycieli.
Strajkujący domagają się wyższych wynagrodzeń, a oprócz tego chcą zachować prawo do przechodzenia na wcześniejsze emerytury. Uczniowie, z placówek, w których nauczyciele rozpoczną strajk, będą mieli dzień wolny od szkoły. Jeżeli rodzice nie będą w stanie zapewnić swoim dzieciom opieki, mogą je jutro posłać do szkoły na zajęcia opiekuńczo - wychowawcze.
W niektórych placówkach, w związku ze strajkiem przesunięte zostały ustne egzaminy maturalne. Tam gdzie jest to możliwe w komisjach zasiądą nauczyciele nie biorący udziału w strajku.