Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Minister: za milion da się wybudować

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Wyraźnie poirytowany był minister sportu i turystyki Mirosław Drzewiecki na stwierdzenia niektórych samorządowców o niedoszacowaniu "Orlika 2012".

Przypomnijmy. "Moje boisko Orlik 2012" to rządowy program budowy w każdej gminie kompleksu sportowego z boiskami do gry w piłkę nożną i ręczną, koszykówkę czy siatkówkę. Idea piękna, bo nowoczesnych obiektów sportowych u nas jak na lekarstwo. W przypadku Legnicy, taki kompleks ma powstać przy Szkole Podstawowej nr 7. Zgodnie z projektem będzie to boisko do piłki nożnej o wymiarach 60/40 m. Drugie, mniejsze (19/35 m) ma służyć chętnym do gry w siatkówkę i koszykówkę. Między boiskami powstanie budynek socjalny z szatniami, toaletami, przystosowany także do osób niepełnosprawnych. Cały kompleks będzie ogrodzony i oświetlony.

W sfinansowaniu każdego takiego obiektu w kraju partycypują dwa organy administracji publicznej: urząd marszałkowski i lokalny samorząd. Część środków będzie pochodziła również z budżetu państwa. Finansowanie z każdego z trzech źródeł ustalono na poziomie 33 procent. Zdaniem prezydenta Legnicy, Tadeusza Krzakowskiego inwestycja przy SP 7, którą wpisano do ogólnopolskiego programu jest niedoszacowana. Autorzy "Orlika 2012" przewidzieli, że legnicka inwestycja będzie kosztowała do miliona złotych.

- Budowa tego kompleksu pochłonie nie milion, a półtora, a nawet dwa miliony złotych. Mówienie o tym, że to rząd będzie budował wielofunkcyjne boiska wpisane w narodowy program "Orlik 2012" jest nieporozumieniem. To samorządy będą budować te obiekty, bo to gminy teraz muszą znaleźć dodatkowe środki na niedoszacowaną inwestycję - mówił prawie miesiąc temu na konferencji prasowej prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski.

Podobne kłopoty z budowaniem takich kompleksów sportowych mają też inni prezydenci czy burmistrzowie dolnośląskich miast.

Tymczasem minister sportu i turystyki, Mirosław Drzewiecki, który gościł wczoraj w Chojnowie, Polkowicach i Lubinie, dziwił się stwierdzeniom władz Legnicy. Drzewiecki wspomniał, że w innych miastach tego typu obiekty wyceniono nawet na mniej niż milion złotych. I że niektóre samorządy potrafią wybudować sportowy kompleks bez szukania dodatkowych pieniędzy ze swoich budżetów. Pytany o tę samą sprawę w Lubinie, minister Drzewiecki był już wyraźnie poddenerwowany.

- Irytują mnie już takie postawy i zachowania samorządowców, którzy twierdzą, że inwestycje te nie są doszacowane przez rząd. Zamiast tak mówić, lepiej zabraliby się do działania - ripostował minister Drzewiecki.

Minister nie krył, że krytyka rządowego programu powodowana jest pobudkami politycznymi. Czy w takim razie mówiąc o niedoszacowaniu rządowego planu budowy sportowych boisk, prezydent Legnicy mijał się z prawdą? "Prezydent ma niewiedzę na ten temat", skwitował na koniec wicemarszałek województwa dolnośląskiego, Piotr Borys.

- Mimo tych wszystkich trudności i przeciwności, zapewniam, że miasto nie wycofa się z tego projektu i wybudujemy kompleks sportowy - mówił miesiąc temu prezydent Legnicy.

***

Są już pierwsze skutki zamieszania wokół "Orlika". Z rządowego planu jako pierwsze w kraju wycofały się władze Świdnicy.


tom



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 27 kwietnia 2024
Imieniny
Sergiusza, Teofila, Zyty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl