Jest ich 44. UEFA wybierze tylko 16 z nich. Podczas piłkarskich mistrzostw Europy w 2012r. mają być zapleczem pobytowo – treningowym dla narodowych drużyn. Wśród 44 miast – półfinalistów, znalazły się aż trzy z naszego regionu. Ale cieszyć się będzie można dopiero wtedy, gdy Legnica, Lubin i Polkowice znajdą się w gronie szczęśliwej szesnastki. Czy UEFA postawi na któreś z miast Zagłębia Miedziowego. Które z nich ma największą szansę – największa Legnica, stolica Polskiej Miedzi - Lubin czy najbogatsze Polkowice? Czy jest możliwe, by w szesnastce znalazły się miasta tak blisko położone siebie? Co ma Legnica, a czego brakuje Polkowicom czy stolicy Polskiej Miedzi? Co najlepszego do zaoferowania ma Lubin, a nie ma Legnica czy Polkowice. Czym mogą pochwalić się polkowiczanie, czego nie mają legniczanie i lubinianie?
W szranki o status centrum pobytowego stanęło 110 miast w całym kraju. Zespół ds. weryfikacji centrów pobytowych powołany przez ministra sportu i turystyki wszystkim się wnikliwie przyjrzał. Wybrano 44, które teraz powalczą o miejsce w szesnastce. Dla zespołu, w składzie którego są przedstawiciele resortu spotu, Polskiego Związku Piłki Nożnej i spółki PL.2012., najistotniejsze są trzy kryteria: hotel, infrastruktura treningowa i lotnisko. W każdym z 16 miast musi być hotel co najmniej 4-gwiazdkowy, minimum z 50 pokojami. Jeśli w centrum pobytowym nie ma lotniska, najbliższy pas startowy musi znajdować się co najwyżej o godzinę drogi od ośrodka pobytowego. Poza tym każde miasto musi posiadać minimum trzy boiska treningowe.
Z bazą noclegową w Legnicy, Lubinie i Polkowicach nie jest źle, ale najlepiej w tym zestawieniu wypada Legnica i Polkowice. Jedyny 4-gwiazdkowy hotel w Zagłębiu Miedziowym to legnicki Qubus. Polkowicki Aquahotel jest może atrakcyjniejszy i w lepszym położeniu, ale posiada tylko trzy gwiazdki. W Lubinie za to ze świecą w ręku można szukać hotelu, który choćby w minimalnym stopniu przekonał UEFA. Za Polkowicami przemawia jedyna w Zagłębiu tak rozbudowana baza sportowo – rekreacyjna. W ostatnich tygodniach przy Aquaparku powstało Regionalne Centrum Sportowe z krytą pływalnią, gabinetami odnowy biologicznej i fitness. Jak na nasze warunki polkowickie centrum jest imponujące, Legnica i Lubin może o takim luksusie na razie pomarzyć.
Znacznie lepiej sytuacja wygląda od strony sportowej. W Legnicy i Lubinie trwają prace modernizacyjne piłkarskich stadionów. Legnica modernizuje stadion Miedzi przy al. Orła Białego. Także stadion Zagłębia Lubin przechodzi metamorfozę. Stadion Górnika w Polkowicach już był przebudowywany, ale w porównaniu z tym, co będzie w Legnicy i Lubinie, może wypaść nader skromnie. Jeśli chodzi o łatwy dojazd do Wrocławia, najlepiej wypada tu Legnica, która ma najlepsze połączenie z autostradą A4. Z Polkowic i Lubina trzeba przedzierać się przez zatłoczoną i miejscami tylko odnowioną krajówką.
- Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, co było przedmiotem oceny Legnicy i jak Legnicę oceniła komisja weryfikacyjna, powinniśmy być dobrej myśli. Z drugiej strony niczego nie możemy być pewni, bo życie dostarczało nam tylu rozczarowań, że ze wszystkim należy się liczyć. Ale jak mówił legendarny trener Kazimierz Górski: „dopóki piłka w grze”, wszystko jest możliwe. Na pewno dołożymy wszelkich starań, by wykorzystać tę szansę maksymalnie, jak tylko to możliwe – powiedział prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski.
Członkowie zespołu ds. weryfikacji centrów pobytowych podkreślają, że we wszystkich 44 miastach ubiegających się o status ośrodka pobytowego, jest jeszcze wiele do zrobienia. „Wszystkie centra wymagają modernizacji albo podwyższenia jakości obiektów sportowych i hoteli”, czytamy w opinii ekspertów. Czy Legnica, Lubin i Polkowice dołożą wszelkich starań i czy zdążą ze wszystkim na czas, by UEFA im zaufała? Jakie jest wasze zdanie na temat szans naszych miast w tym wyścigu po EURO 2012?