Jednym rozsądnym sposobem ratowania spółki jest rzucenie jej w wir restrukturyzacji. Jeśli się uda, spółka i tak pójdzie pod młotek.
Pierwsze próby sprzedaży
Hefra. Jeden z najbardziej znanych w kraju producentów sztućców i zastaw stołowych. Zakład o blisko dwustuletniej tradycji funkcjonował w Warszawie. W 2000r. część akcji nabyła spółka KGHM DSI Metale . W kolejnych latach Metale sukcesywnie zwiększały swój udział w Hefrze. Dziś w stu procentach właścicielem Hefry jest KGHM Ecoren (nowa nazwa KGHM DSI Metale-przyp. red.). Działając już w ramach miedziowego koncernu, Hefra została połączona ze spółką Lefana, a produkcję sztućców w całości przeniesiono do Legnicy. Od kilku lat sytuacja finansowa Hefry jest katastrofalna. Właściciel próbował już wcześniej radzić sobie z tym problemem. Jedną z propozycji wyjścia z kryzysu było sprzedanie legnickiego zakładu.
- Wielokrotnie prowadziliśmy negocjacje związane ze sprzedażą Hefry, niestety te procesy zakończyły się fiaskiem – przypomina Mariusz Bober, prezes KGHM Ecoren.
Lata mijały, a spółka wciąż generowała kolosalne straty. Trwający od 2006r. program naprawczy zakładał wypracowanie korzystnego, czyt. dodatniego wyniku finansowego, ale mimo to zadłużenie wciąż rośnie. Z końcem lipca br. dług Hefry wobec wierzycieli wyniósł astronomiczne 9,6 mln zł. Średnie miesięczne spłaty zadłużenia są na poziomie 220 tys. zł., a same odsetki sięgają 50 tysięcy złotych miesięcznie. To nie koniec kłopotów. W październiku Hefra musi spłacić kredyt zaciągnięty w Banku PeKaO S.A. w wysokości 1,4 mln zł.
Dokładają do interesu
Od kilku lat do produkcji Hefry trzeba systematycznie dokładać. Dokładał właściciel, czyli KGHM Ecoren w formie podwyższenia kapitału legnickiej spółki. W 2004r. podniesiono kapitał o 5 mln zł, rok później o 3,6 mln, a w tym roku KGHM Ecoren pożyczył Hefrze już 2,8 mln zł. na spłatę zobowiązań. Program naprawczy nie wypalił, teraz Hefrze grozi upadłość.
- Wobec stale pogarszającej się kondycji finansowej Hefry i zagrożenia likwidacją firmy, opracowaliśmy program restrukturyzacji, który pozwoli na najkorzystniejsze rozwiązanie tej sytuacji - uprzedza jednak prezes KGHM Ecoren, Mariusz Bober.
Restrukturyzacja Hefry polegać będzie na tym, że właściciel - KGHM Ecoren - odkupi od spółki nieruchomości, zapasy produktów i środki techniczne o wartości gwarantującej możliwość spłacenia przez Hefrę zadłużenia i zobowiązań finansowych. Wśród wykupionego majątku będzie galwanizernia z nowoczesną linią galwaniczną.
- W oddziale utworzonym na bazie galwanizerni Hefry nadal będziemy świadczyć usługi galwanizacyjne, ale poszukamy również nowych rynków zbytu w przemyśle samochodowym i budowlanym. Spróbujemy rozszerzyć również usługę o cynkowanie i chromowanie powłok – mówi Piotr Maryński, szef zespołu ds. restrukturyzacji Hefry.
W legnickim zakładzie zawieszona zostanie produkcja sztućców. Hefra będzie je produkować do wyczerpania zapasów do końca września br.
Pokonała je azjatycka tandeta
Program restrukturyzacji zakłada drastyczny krok zmierzający do likwidacji sześciu nierentownych sklepów firmowych. Średnie miesięczne przychody ze sprzedaży w tych placówkach wyniosły w pierwszym półroczu tego roku 312 tys. zł., z czego 160 tysięcy pochodziło z dwóch sklepów w Warszawie. Jednak obie placówki w stolicy i sklep w Legnicy nadal będą otwarte dla klientów. Zamknięte natomiast zostaną sklepy we Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie i w Krakowie.
- Chociaż srebrne i posrebrzane sztućce Hefry leżą na stołach wszystkich polskich ambasad na świecie, renomowana produkcja tej firmy padła ofiarą rynku zalewanego przez azjatycką tandetę – uważa Grzegorz Bigosiński, dyrektor handlowy spółki matki KGHM Ecoren. – Niezawodne, służące przez lata sztućce z Hefry kosztują niestety sporo, zestawy od tysiąca do pięciu, a nawet 15 tysięcy złotych. Dzisiaj nabywcy wolą kupić coś znacznie tańszego, nie martwiąc się tym, że srebrzenie zetrze się po paru miesiącach. W Polsce nie przykładamy jeszcze dużej wagi do wyglądu stołu i celebrowania wspólnych posiłków.
Ma być odchudzona i oddłużona
Na poprawę kondycji finansowej właściciel Hefry daje sobie trzy miesiące. Ecoren przejmie pracowników obsługujących galwanizernię. W Hefrze pozostanie jedynie zespół osób niezbędnych do świadczenia usług na rzecz galwanizerni. Ale pomysł sprzedaży Hefry jest nadal aktualny.
- Liczę, że odchudzona i oddłużona Hefra znajdzie nabywcę. Prowadzimy obiecujące rozmowy z pracownikami firmy, którzy rozważają opcję założenia spółki pracowniczej i kupna akcji Hefry - kończy prezes KGHM Ecoren, Mariusz Bober.