Wczoraj w Polkowicach spotkali się przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządów lokalnych. Swoje spostrzeżenia przedstawiali prezydenci, burmistrzowie i wójtowie z terenu byłego województwa legnickiego. Czego się spodziewać po takim spotkaniu? Większość zaproszonych gości nie miała sprecyzowanych planów, a jedynie ogólne zarysy tego, co chcieliby osiągnąć w ramach konwentu. Podstawowym zasadą na spotkaniach tego typu jest wymiana doświadczeń pomiędzy jego uczestnikami.
- Niezwykle ważne jest żeby samorządowcy rożnych szczebli naszego regionu spotykali się, rozmawiali, wymieniali poglądy i integrowali się wokół swoich subregionów – powiedział Marek Łapiński, marszałek województwa dolnośląskiego. – Wyzwania są bardzo duże, a chcemy też zgrać priorytety działań zarządu województwa, z działaniami zarządów i szczebla gminnego i powiatowego. To niezwykle ważne, ponieważ szanse przed nami są duże, ale duże są również zagrożenia związane z kryzysem finansowym i gospodarczym, który może nastąpić. Jest duże prawdopodobieństwo, że najbliższy moment będzie wymagał od nas jeszcze większej determinacji, jeszcze większej współpracy i tego typu spotkania są miejscem gdzie spotykają się i posłowie i członkowie zarządu województwa, przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej. Trzeba rozmawiać, ponieważ z tego typu dyskusji i debat wynikają dobre projekty. W przypadku współpracy z Konwentem Starostów Dolnośląskich w tym roku, zrodził się projekt modernizacji szkolnictwa zawodowego na Dolnym Śląsku.
Poszczególni prezydenci i burmistrzowie mieli swoje problemy z jakimi przyjechali na konwent.
- Chcemy się zjednoczyć, ponieważ coś nas łączy – powiedział Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic. – Jest to dawne województwo legnickie, Zagłębie Miedziowe, mamy na pewno wiele spraw wspólnych. A prawda jest taka, że jak się samorządowcy spotykają to o wiele łatwiej rozwiązywać różne problemy, ponieważ w grupie się lepiej pracuje.
Przedstawiciele samorządów lokalnych jako plus podobnych konwentów wymieniają chociażby możliwość lepszego poznania się i wymiany doświadczeń.
- Najciekawsze są kuluary – mówi Jan Zubowski, prezydent Głogowa. – Można porozmawiać, wymienić doświadczenia, podzielić się swoimi uwagami, a myślę, że tych uwag jest sporo.
Niestety na spotkaniu nie pojawił się zapowiadany wcześniej wicepremier Grzegorz Schetyna. W tym samym czasie miał ważne spotkanie. Wczorajszy konwent na pewno nie jest ostatnim spotkaniem w gronie przedstawicieli władz naszego regionu, miejmy nadzieje, że wypracowane stanowiska i osiągnięte w ten sposób kompromisy zaowocują w przyszłości.