Tuż po wczorajszej sesji przedstawiciele lewicy spotkali się z klubem wyborczym prezydenta miasta. Wynikiem tych rozmów jest wniosek o odwołanie Roberta Kropiwnickiego z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej.
-Wraz z klubem wyborczym Tadeusza Krzakowskiego stwierdziliśmy, że Platforma Obywatelska z Panem Kropiwnickim na czele prowadzi w mieście politykę destrukcyjną. Swego czasu jednomyślnie poparliśmy jego kandydaturę licząc na to, że będzie on prowadził rozsądną i korzystną dla mieszkańców politykę. Wczoraj byliśmy równie zgodni w temacie odwołania go z funkcji przewodniczącego – wyjaśnił lewicowy radny, Kazimierz Hałaszyński.
Powodem takiej decyzji jest w dużej mierze odrzucenie przez prawicową większość rady autopoprawki do tegorocznego budżetu.
-Wczoraj usłyszeliśmy od prawicowych radnych, że do poprawki nie ma żadnych merytorycznych uwag, a decyzja o jej odrzuceniu miała jedynie uderzyć w Prezydenta, który nie spełnił ich oczekiwań. Niestety, najwięcej na tej decyzji stracą wszyscy mieszkańcy Legnicy, a nie Tadeusz Krzakowski – ubolewał Michał Huzarski.
W praktyce, odrzucenie poprawek do tegorocznego budżetu oznaczać będzie brak obiecanych funduszy min. dla dwóch legnickich świetlic terapeutycznych, miejscowego domu dziecka i komendy legnickiej straży pożarnej.