Artur Kuźma, Paweł Maczuba, Harald Tkaczyk i Przemysław Dwojak stali się legnickimi bohaterami. Bez namysłu pospieszyli na ratunek księdzu, bitemu i kopanemu przez trzech 14-letnich zwyrodnialców. Dzięki pomocy strażaków, legnicka policja bez trudu zatrzymała wszystkich sprawców. Ksiądz Tadeusz Zając wraca już do zdrowia we wrocławskiej klinice wojskowej. Trzej bandyci dostali dozór kuratora sądowego. Grozi im zakład poprawczy.
Wczoraj legnickim strażakom osobiście dziękował prezydent Legnicy. Tadeusz Krzakowski wyraził słowa uznania za ich odwagę i poświęcenie. Bohaterowie dostali pamiątkowe upominki i listy gratulacyjne, w których czytamy m.in. "Wspaniały to przykład odwagi, odpowiedzialności i poświęcenia w służbie ludziom. Legnica jest dumna ze swych Strażaków, którzy nie wahają się nieść pomocy w każdych okolicznościach. Czyny takie zapisujemy na najpiękniejszych kartach naszej zbiorowej i indywidualnej pamięci, a mieszkańcy miasta, oprócz powodów do dumy i wdzięczności, zyskują pewność, że mają na kogo liczyć w sytuacjach zagrożenia".
Bohaterskim strażakom chcą również podziękować legniccy policjanci i kuria biskupia.