Do zdarzenia doszło dwa dni temu na jednym z targowisk w Legnicy. 51-letnia kobieta handlowała używaną odzieżą. W pewnym momencie jej konkubent zaczął się z nią kłócić. 44-letni mężczyzna był pijany. Nie wystarczyły mu słowa. Powalił kobietę na ziemię, kilkakrotnie kopiąc ją w brzuch. Świadkami pobicia było wiele osób przebywających w tym czasie na bazarze. Ale żadna z nich, ani kupcy ani przechodnie, nie pomogli kobiecie.
Poszkodowana o własnych siłach pojechała autobusem do apteki po leki. Przewlekle choruje na astmę. Ale do apteki nie dojechała. Musiała odczuć skutki pobicia, bo jeszcze w autobusie źle sie poczuła. Wysiadła na najbliższym przystanku, przy pl. Słowiańskim. Po wyjściu z autobusu straciła przytomność. Tym razem przechodnie nie pozostali obojętni. Jeden z nich wezwał karetkę pogotowia.
Kobieta trafiła do legnickiego szpitala, gdzie natychmiast zdecydowano o operacji. Lekarze musieli usunąć jej śledzionę, która wskutek silnych ciosów krewkiego konkubenta pękła. 44 letni mężczyzna został zatrzymany. Legnicka policja już sporządziła wniosek o tymczasowy areszt. Za popełniony czyn grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.