Dzisiejszej nocy patrol legnickiej policji zauważył w okolicach stacji benzynowej na osiedlu im. Kopernika dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Jeden z nich leżał na ziemi, drugi przeszukiwał kieszenie kurtki bezwładnego kolegi.
Legniccy stróże prawa postanowili interweniować. Mężczyzna przeszukujący kieszenie leżącego na ziemi kompana próbował przekonać funkcjonariuszy, że jego działania miały na celu jedynie niesienie pomocy koledze, który zasłabł. 33-latek powiedział policjantom, że pił wódkę wraz z 51-letnim znajomym. Nie potrafił jednak określić, gdzie to było. Stwierdził jedynie, że razem udali się na stację paliw, aby dokupić alkohol. Nie dotarli jednak do celu, gdyż starszy z mężczyzn poczuł się źle i upadł na ziemię. Młodszy kolega postanowił przeszukać ubranie 51-latka w poszukiwaniu inhalatora, gdyż, jak twierdził, mieszkaniec Lubina chorował na astmę.
Policjanci wezwali karetkę pogotowia, która przewiozła bezwładnego mężczyznę do szpitala. W związku z tym, że drugi z panów nie był nigdzie zameldowany, znajdował się pod wpływem alkoholu, a jego zeznania wydawały się mało wiarygodne, został on przewieziony do Miejskiej Izby Wytrzeźwień.
Badanie na zawartość alkoholu w organizmie 33-latka wykazało 1,46 promila. Funkcjonariusze znaleźli przy nim również kartę bankomatową VISA wystawioną na nazwisko zabranego do szpitala kolegi. Na pytanie skąd ma przy sobie cudzą własność, mężczyzna nie potrafił udzielić spójnej odpowiedzi. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.