Legnicki teatr szykuje się do obchodów 20. rocznicy wyborów czerwcowych. Na ulicę wyszli już milicjanci, towarów na sklepowych półkach również zaczyna brakować.
-Ja tu stoję od rana, dziecko głodne w domu płacze a pani mnie tu będzie mamić, że nic nie ma – krzyczy kobieta, która o swoje miejsce w kolejce stoczyć musiała dziś niejedną słowną batalię.
Wtóruje jej inna legniczanka z pokaźnym zapasem papieru toaletowego przewieszonym przez szyję.
-Cokolwiek, pani kochana, cokolwiek! Paróweczki dla bobasa, mięso jakieś pani rzuci!
Oto jak Polskę sprzed dwudziestu lat widzą młodzi artyści z Teatru Modrzejewskiej, którzy pamiętać zamierzchłych czasów komunizmu nie mają prawa. Już wkrótce ich rówieśnicy staną przed szansą wzięcia udziału w obchodach wyborów czerwcowych, które niebawem odbędą się w Legnicy.