Popularny „Sasza” jest jednym z najlepszych zawodników Miedzi w rundzie wiosennej. Od pierwszego występu przyzwyczaił legnickich kibiców do doskonałych interwencji, często wręcz na wagę złota.
Aleksander Dżuldinow nie ukrywa, że gdyby Miedź nie zdołała się utrzymać w II lidze, o jego przyszłości zadecyduje menedżer.
-Z Miedzią wiąże mnie kontrakt ważny jeszcze przez półtorej roku. Ja chcę tu zostać, ale jeśli się nie utrzymamy, decydować będzie mój menedżer, który analizuje wszelkie propozycje transferowe. On chce, bym grał w Rosji – zdradza popularny „Sasza”.
Rosyjski bramkarz nie musi długo tłumaczyć, dlaczego chciałby w dalszym ciągu bronić barw naszego miasta.
-Czuje się tu bardzo dobrze. Słyszałem, że kiedyś w Legnicy było wielu Rosjan i nazywali ją Drugą Moskwą – mówi z uśmiechem Aleksander Dżuldinow.